Connect with us

Społeczeństwo

Jest wyrok za słynny lot kierowcy nad rondem i pomnikiem papieża

Opublikowano

-

Sąd ukarał kierowcę, który rok temu wjechał na rondo w Rąbieniu tak, iż przeleciał nad nim w powietrzu i wbił się w kościelne zabudowania

W kwietniu 2020 r. polskie media obiegło nagranie z nietypowej kolizji. W miejscowości Rąbień koło Zgierza kierowca suzuki z takim impetem wjechał na wyniesione rondo, że samochód wyleciał w powietrze. Suzuki przeleciało nad rondem, nad pomnikiem papieża i wbiło się w pobliskie kościelne zabudowania.

Jak się potem okazało 41-letni Maciej K. był pijany. Miał we krwi 1,4 promila alkoholu. Przyznał, że w święta wielkanocne pokłócił się z kobietą, wypił wódkę, popił piwem i wsiadł za kierownicę samochodu.

Prokuratura postawiła 41-latkowi dwa zarzuty: prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Jak poinformował “Fakt” w tej sprawie zapadł wyrok. W maju tego roku kierowca sam zaproponował dla siebie karę, a prokuratura na nią przystała. Zgodził się też na to sąd.

Sąd Okręgowy w Łodzi skazał Macieja K. na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Zakazał mu też prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 5 lat. Kierowca musiał również zapłacić 5 tys. zł na Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

ai