Connect with us

Badania

Warszawa ujawnia pomiary. Podczas pandemii kierowcy jeździli znacznie szybciej

Opublikowano

-

Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie upublicznił dane z pomiarów prędkości. W ubiegłym roku, podczas pandemii, kierowcy jeździli w stolicy znacznie szybciej
Kierowca mustanga nie opanował samochodu i przejechał na sąsiednie pasy ruchu, zderzając się z kierowcami jadącymi w przeciwnych kierunkach. Fot. Facebook/Gosia Mulak

Warszawa. W styczniu 2020 r. kierowca mustanga nie opanował samochodu i przejechał na sąsiednie pasy ruchu, zderzając się z kierowcami jadącymi w przeciwnych kierunkach. Fot. Facebook/Gosia Mulak

Warszawski ZDM od kilku lat prowadzi regularne pomiary prędkości samochodów w kilkudziesięciu punktach miasta. Ubiegłoroczne pokazały, że gdy na ulicach jest mniej pojazdów, kierowcy znacznie przyspieszają.

“W ubiegłym roku sprawdziliśmy 1,37 mln pojazdów, czyli mniej niż zwykle (2,5-3,5 mln aut), ale należy to tłumaczyć pandemią (mniejszy ruch i krótszy okres prowadzenia pomiarów)” – podaje ZDM Warszawa.

Aż 62 proc. tych kierowców przekroczyło dopuszczalne prędkości. Za szybko jechało 857 tys. To największy odsetek kierowców jeżdżących zbyt szybko od początku pomiarów wykonywanych przez ZDM. Rok wcześniej prędkość przekraczało jednak też wielu kierowców – 57 proc.

Przekroczenia prędkości nie są niewielkie. Aż 530 tys. kierowców przekroczyło prędkość o ponad 10 km/h. To 38 proc. wszystkich pomiarów

Ponad 8 tys. kierowców przekroczyło w Warszawie prędkość o ponad 50 km/h – czyli tak poważnie, że powinno utracić na trzy miesiące prawo jazdy.

“Według informacji stołecznej policji w 2020 roku w 664 wypadkach w Warszawie zginęły 44 osoby, a 732 odniosły rany. Można wnioskować, że mniej aut na ulicach przełożyło się na dużo niższą liczbę wypadków (rok wcześniej zanotowaliśmy ich 905). Jednocześnie większa prędkość kierowców, to poważniejsze konsekwencje wypadków. W 2019 r. na drogach zginęło 35 osób, zaś w 2020 r. liczba ofiar wróciła do poziomu z 2018 r.” – podsumowuje ZDM.

ai