Prawo
Warszawskie sądy zapchały pozwy za odszkodowania OC. Więc… zmieniono prawo
Warszawskie sądy musiały rozpatrywać lawinę pozwów o odszkodowania z OC – głównie w sprawie zwrotu kosztów najmu pojazdów zastępczych po wypadkach. Zamiast zainterweniować w sprawie zaniżania kwot przez zakłady ubezpieczeniowe, władze zmieniły ustawę i teraz ubezpieczycieli pozywać trzeba do sądu w miejscu swojego zamieszkania, albo w miejscu wydarzenia się wypadku
Opublikowano
8 lat temu-
przez
luzWarszawskie sądy musiały rozpatrywać lawinę pozwów o odszkodowania z OC – głównie w sprawie zwrotu kosztów najmu pojazdów zastępczych po wypadkach. Zamiast zainterweniować w sprawie zaniżania kwot przez zakłady ubezpieczeniowe, władze zmieniły ustawę i teraz ubezpieczycieli pozywać trzeba do sądu w miejscu swojego zamieszkania, albo w miejscu wydarzenia się wypadku
Ponad dwa miesiące temu zmieniły się przepisy dotyczące tego, w jakich sądach odbywać mają się sprawy dotyczące odszkodowań z OC posiadaczy pojazdów. Głównym powodem zmiany ustawy było… nadmierne obciążenie warszawskich sądów. Bo większość zakładów ubezpieczeniowych ma siedziby w stolicy.
Warszawskie sądy zalała lawina pozwów, wśród których dominowały sprawy o zasądzenie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego z ubezpieczenia OC sprawcy wypadku. Liczba takich spraw gigantycznie wzrosła, gdy okazało się, że prawo do pojazdu zastępczego powinni mieć nie tylko poszkodowani w wypadku prowadzący działalność gospodarczą, ale wszyscy właściciele pojazdów.
Zatkane sądy
Tego typu sprawy w ostatnich latach stanowiły 30 proc. wszystkich rozpatrywanych przez warszawskie sądy. W efekcie sądy zostały przeciążone pracą i wydłużył się czas oczekiwania na rozstrzygnięcie spraw.
Dlatego postanowiono zmienić przepisy. Do ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych dodato przepis art. 34a, który wskazuje, iż „powództwo o odszkodowanie z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych wytacza się wyłącznie przed sąd właściwy dla miejsca zamieszkania albo siedziby poszkodowanego zdarzeniem powodującym szkodę albo przed sąd właściwy dla miejsca zaistnienia tego zdarzenia.” a w dalszej części, iż „przelew wierzytelności nie wpływa na właściwość sądu.”
Od tej pory nie można więc wytoczyć sprawy tam, gdzie zakład ubezpieczeń ma swoją siedzibę czy według miejsca, w którym siedziby mają firmy zajmującej się wynajmem „bezpłatnie” pojazdów zastępczych w szkodach OC (to one poprzez przejęcie roszczenia o zwrot kosztów wynajmu na podstawie cesji wierzytelność, dochodziły roszczeń od ubezpieczycieli).
Chwilowe rozwiązanie?
Choć na efekty i ocenę tej zmiany jest jeszcze za wcześnie, to trudno już dziś nie zauważyć niedoskonałości takiego rozwiązania problemu. Eksperci już wskazują problemy. Jakie? Choćby ten, iż obecny stan prawny ogranicza możliwości dochodzenia innych roszczeń odszkodowawczych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, co czasami może być uciążliwe dla „przeciętnego” poszkodowanego.
Trzeba też mieć świadomość, że spore obciążenie sądów to problem nie tylko warszawski, ale w ogóle krajowy. Więc odesłanie wielu spraw poza stolicę może i odciąży nieco stołeczne sądy, ale innym pracy dołoży.
Jak to rozwiązać? Biuro Rzecznika Finansowego, proponuje np. prace nad zmianą organizacji sądów i stworzenie nowych wydziałów lub jak wskazuje Mateusz Kościelniak z BRF – wprowadzenie do kodeksu postępowania cywilnego pewnych zmian legislacyjnych, które umożliwiałyby uproszczoną procedurę np. w zakresie roszczeń o zwrot najmu pojazdu zastępczego.
To wszystko zdaje się być logiczne, ale czy główny problem nie leży jednak jeszcze gdzie indziej? Większość spraw dotyczy wysokości przyznanego zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Z perspektywy praktyka w tej dziedzinie mogę pokusić się o stwierdzenie, że dochodzi do częstego zaniżania przyznawanych kwot. Czy nie prościej więc, co wcale nie oznacza łatwiej, byłoby wprowadzić regulacje mające na celu zlikwidowanie lub znaczne zmniejszenie tego typu spraw poprzez np. wprowadzenie przepisów dotyczących średnich stawek dla danych województw bądź innych tego typu regulacji?
Łukasz Hećman
Autor jest prawnikiem w Kancelarii prawnej WSS
Artykuły, które mogą Cię zainteresować
Rząd mocniej uderzy w piratów. Przestępstwem będą nielegalne wyścigi, ale i jazda na jednym kole
Nielegalne wyścigi jako przestępstwo, konfiskata za złamanie sądowego zakazu jazdy. Jest projekt ustawy zaostrzający kary
Plastikowe separatory podczas remontów są niebezpieczne. Kierowcy błądzili na S16