Connect with us

Badania

Komendy głosowe w aucie? Powrót do koncentracji zabiera kierowcy nawet 27 sekund

Wybierasz głosowo numer telefonu w samochodzie i uważasz, że to bezpieczne? To, że oczy widzą drogę, a ręce są na kierownicy, nie oznacza, że się niebezpiecznie nie rozproszyłeś – udowadnia badanie AAA Foundation for Traffic Safety

Opublikowano

-

Wybierasz głosowo numer telefonu w samochodzie i uważasz, że to bezpieczne? To, że oczy widzą drogę, a ręce są na kierownicy, nie oznacza, że się niebezpiecznie nie rozproszyłeś – udowadnia badanie AAA Foundation for Traffic Safety

Badanie dotyczące rozproszenia kierowców. Fot. AAA Foundation for Traffic Safety

Badanie dotyczące rozproszenia kierowców. Fot. AAA Foundation for Traffic Safety

Coraz więcej nowoczesnych systemów w samochodach i smartfonach oferuje tzw. komendy głosowe. Wydaje się to bezpieczniejsze niż odrywanie ręki i włączanie czegoś przyciskiem. Ale to złudne wrażenie. Choć nasze oczy wciąż widzą drogę, a nasze ręce są na kierownicy, to nasz umysł nie potrafi skupić się do końca na prowadzeniu samochodu.

Z badania przeprowadzonego przez amerykańską AAA Foundation for Traffic Safety wynika, że napisanie głosem wiadomości tekstowej, czy wydanie komendy zmiany muzyki powoduje u kierowcy psychiczne rozproszenie uwagi, które utrzymuje się nawet do 27 sekund. A to oznacza, że przez prawie pół minuty skupienie kierowcy jest gorsze. Tak długi okres powrotu do pełnej uwagi oznacza również, że nie warto sobie pozwalać na chwilę nieuwagi nawet podczas postoju na czerwonym świetle.

– Trwałe efekty rozproszenia psychicznego stanowią ukryte zagrożenie dla kierowcy, które może go zaskoczyć – powiedział Peter Kissinger, prezes AAA Foundation for Traffic Safety. – Wyniki badania wskazują, że kierowca może nie zauważyć znaku stop, pieszego czy innych pojazdów, w czasie, gdy jego umysł powraca do zadań związanych z kierowaniem pojazdem.

A naszej psychice zajmuje to tyle czasu, że jadąc 40 km/h możemy przejechać dystans o długości odpowiadającej trzem boiskom piłkarskim. Przy zadaniach, które w badaniu najmniej rozpraszały kierowcę, ponowne skupienie osiągane było po 15 sekundach.

– Biorąc pod uwagę, że rozproszenie kierowcy może trwać dłużej, niż ludzie sądzą, AAA zaleca ostrożność podczas interakcji z nowymi technologiami w trakcie prowadzenia pojazdów – zaapelował Marshal Doney z  fundacji.

Mazda 6 z najniebezpieczniejszym systemem

W badaniu AAA Foundation for Traffic Safety naukowcy porównywali rozproszenie umysłowe kierowców w dziesięciu samochodach z rocznika 2015, w których zainstalowano technologie “hands-free” oraz w przypadku trzech smartfonów. Rozproszenie kierującego oceniano na pięciopunktowej skali, przy czym wynik od dwóch punktów w górę oznaczał już rozproszenie stwarzające niebezpieczeństwo na drodze.

Okazało się, że w każdym badanym samochodzie rozproszenie kierowcy sięgało niebezpiecznego poziomu. Najlepiej wypadł Chevrolet Equinox – 2,4 pkt., a najgorzej Mazda 6 – 4,6 pkt.
Spośród aplikacji na smartfonach najmniej rozpraszała kierowców Google Now – 3,0 pkt. Bardziej dekoncentrowały Apple Siri – 3,4 pkt. oraz Microsoft Cortana – 3,8 pkt.

Zobacz, jak wyglądało badanie:

red