Społeczeństwo
Zmierzyli, że kierowcy za szybko jeżdżą przy przedszkolu. Starostwo im… grozi
Opublikowano
5 lat temu-
przez
luzNieoczekiwany efekt akcji rodziców z podwarszawskiego Chotomowa. Zmierzyli radarem, że tysiące kierowców zagraża ich dzieciom na przejściu przy przedszkolu. Starostwo odpowiedziało, że… takie stawianie radaru jest nielegalne i grozi za to kara
To zaskakujący finał sprawy, o której zaczęło być głośno. Jak pisaliśmy niedawno – aktywiści z Chotomowa własnym radarem zmierzyli prędkość kierowców przejeżdżających przez przejście dla pieszych przy przedszkolu. Okazało się, że na 26 tys. zmierzonych pojazdów ani jeden nie jechał zgodnie z ustanowionym w tym miejscu limitem 40 km/h. Nierzadko kierowcy jeździli ponad 90 km/h, a najszybszy przez pasy pędził 128 km/h.
Po internetowych dyskusjach aktywiści ponowili pomiary. Tym razem w dziewięć dni zmierzyli 65 tys. pojazdów. Podnieśli próg pomiaru w urządzeniu do 50 km/h, czyli o 10 km/h więcej niż dopuszczalna prędkość przy przedszkolu, do którego uczęszcza 120 dzieci. Wyniki? 47 proc. kierowców jechało powyżej tego progu. “Jeśli odetniemy od tego one-off’y (w postaci rowerów), to okazuje się, że łącznie z motocyklistami praktycznie nikt nie przestrzega tam ograniczenia prędkości 40 km/h” – piszą rodzice.
Starostwo zamiast pomóc… grozi
Wyniki pomiarów posłużyły aktywistom jako argument z odpowiedzialnym za drogę Starostwem Powiatowym w Legionowie. Domagają się od niego przebudowy drogi przy przejściu dla pieszych (m.in. esowania jezdni) tak, by sama infrastruktura nie pozwalała pokonywać kierowcom przejścia z nadmierną prędkością.
Jednak – jak ujawnił portal TVN Warszawa – starostwo w odpowiedzi na pytania w tej sprawie, pogroziło nie kierowcom a aktywistom, którzy ich zmierzyli.
“Uprzejmie informuję, że do Starostwa Powiatowego w Legionowie nie wpłynął wniosek o pozwolenie na ustawienie prywatnego fotoradaru w rejonie Gminnego Przedszkola w Chotomowie przy ul. Piusa XI” – cytuje Joannę Kajdanowicz, rzecznik prasowy starostwa, portal TVN Warszawa. Rzeczniczka miała podkreślić, że ustawienie takiego urządzenia w pasie drogowym bez zezwolenia jest wykroczeniem i “podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny na podstawie art. 85 kodeksu wykroczeń”.
Do propozycji przebudowy infrastruktury w tym miejscu przedstawiciele starostwa się nie odnieśli. Wiadomo tylko, że zamierzają w tym miejscu postawić oznakowanie z radarem, który będzie wyświetlał prędkość nadjeżdżających pojazdów.
luz