Connect with us

Społeczeństwo

Komendant łódzkiej straży pożarnej jechał pijany. Uciekł na emeryturę

Opublikowano

-

Policja zatrzymała kierowcę, który przekraczał prędkość. Okazał się nim zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. Funkcjonariusze zbadali go też alkomatem – miał ponad 1,5 promila. Złożył wniosek o zwolnienie ze służby z powodu osiągnięcia wieku emerytalnego

St. bryg. Sebastian Kościsty został złapany na prowadzeniu auta w stanie nietrzeźwości. Fot. Komenda Wojewódzka PSP w Łodzi

O tej sprawie jako jeden z pierwszych napisał “Dziennik Łódzki”. Dziennikarze tego medium ujawnili skandal w wojewódzkiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej.

Wczoraj rano łódzka drogówka zatrzymała bowiem kierowcę osobowej hondy. Powód? Przekroczenie prędkości o 22 km/h. Funkcjonariusze podczas interwencji wyczuli od kierowcy mocną woń alkoholu, więc zbadali go alkomatem. Okazało się, że mężczyzna ma aż ponad 1,5 promila. Zatrzymali mu prawo jazdy, czeka go też sprawa w sądzie za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Nie podano, czy zatrzymano też auto do ewentualnej konfiskaty – gdyby był jedynym właścicielem, to przy takim stężeniu alkoholu jego pojazd podlegałby licytacji na rzecz Skarbu Państwa.

Kierowcą okazał się st. bryg. Sebastian Kościsty, zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. Jego zdjęcie już zniknęło ze strony internetowej komendy. Jak podał “Dziennik Łódzki” Kościsty dziś złożył bowiem wniosek o zwolnienie ze służby z powodu… osiągnięcia wieku emerytalnego. Wniosek został przyjęty.

luz