48-latek z gminy Frampol najpierw uszkodził stojący samochód, a potem wypadł z drogi wojewódzkiej do rowu. Wysiadł i położył się spać na polu. Miał 3 promile

Fot. CC0
Bigłorajska policja w poniedziałek (21 sierpnia 2018 r.) odebrała zgłoszenie od przedsiębiorcy z gminy Frampol. Jakiś kierowca w renault cofał i uszkodził mu opla a potem odjechał. Mężczyzna, który doprowadził do stłuczki, wyjechał potem na drogę wojewódzką W835. Jechał lewym pasem, zmuszając inne auto do zatrzymania. Potem wjechał do rowu. Kierowca wysiadł z samochodu i po przejściu kilkudziesięciu metrów położył się spać na polu.
Śpiącego kierowcę obudził patrol policji. 48-latek z gminy Frampol miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Okazało się, że w przeszłości był już karany za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości. W dodatku w 2012 r. zostały mu cofnięte uprawnienia do kierowania. Stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia i do 10 tys. zł grzywny.
red