Społeczeństwo
Policja pisała o “pułapce ofsajdowej”. Teraz przyznaje, że kierowca radiowozu wyprzedzał na przejściu
Opublikowano
2 lata temu-
przez
luzGdy kierowca zgłosił wrocławskich policjantów wyprzedzających przed przejściem dla pieszych, zastępca komendanta odpisał mu, że na filmie nie ma znamion wykroczenia. Nazwał to “pułapką ofsajdową”. Po pytaniach brd24.pl policja przyznaje, że jednak kierowca radiowozu wyprzedzał. I zapowiada używanie filmu do “szkoleń”. A co z mandatem dla funkcjonariusza?
Jeden z kierowców w lipcu 2021 r. nagrał policjantów w radiowozie, którzy wyprzedzili go tuż przed przejściem.
Oto nagranie tej sytuacji:
Zdarzenie zgłosił na policję. Jednak – jak wynikało z pisma podpisanego przez zastępcę komendanta Komisariatu Policji Wrocław Stare Miasto – funkcjonariusze uznali, że ich kolega w radiowozie nie popełnił wykroczenia. Tłumaczyli go w zaskakujący sposób. Wskazali na to, że pojazd nagrywającego hamował, więc “jadący drugim pasem radiowóz nie przyspieszając wysunął się przed ten pojazd”. Dodawali, że “na przejściu dla pieszych ani w jego pobliżu nie było w tym czasie nikogo”. I dopisali, że “Kierujący radiowozem jechał przez cały czas tym samym tempem, to kierujący pojazdem z wideorejestratorem hamując zwolnił. Samo zdarzenia można przyrównać do tzw. pułapki ofsajdowej w piłce nożnej” [pisownia oryginalna].
Policja przyznaje brd24.pl: doszło do wyprzedzania
Postanowiliśmy zgłębić tę sprawę. Bo jeśli wrocławska policja miała rację odmawiając ukarania kierowcy radiowozu, to jednocześnie byłoby to dowodem na to, iż wielu kierowców w Polsce zostaje niesłusznie ukaranych za to samo wysokimi mandatami. Jeśli zaś wrocławska policja racji nie miała, to dlaczego kierowca radiowozu nie otrzymał kary?
Zapytaliśmy o to Komendę Główną Policji. Jej rzecznik nie chciał jednak w tej sprawie się wypowiadać. Uznał, że odpowiedzi powinni udzielić policjanci z Wrocławia. Zapytaliśmy więc i ich.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu przyznali, że kierujący radiowozem wyprzedził pojazd na przejściu dla pieszych. Potwierdzili więc oficjalnie, że doszło do wykroczenia.
“Na podstawie materiału filmowego z monitoringu miejskiego należy stwierdzić, że bez wątpienia kierujący pojazdem na lewym pasie ruchu (z kamerą) lekko przyhamował, co skutkowało wyprzedzeniem przez radiowóz policyjny. Warto zauważyć, że kierujący radiowozem policyjnym poruszał się prawym pasem ruchu ze zbliżoną prędkością, a kierujący pojazdem (z kamerą) przed przejściem hamował nie powodując zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierujący radiowozem oznakowanym wyprzedził pojazd na przejściu dla pieszych” – napisał nam podkom. Wojciech Jabłoński z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP Wrocław.
Jabłoński zapowiedział jednocześnie, że “zgromadzony materiał będzie wykorzystany w celach szkoleniowych, aby zapobiec takim sytuacjom”.
Cieszymy się, że policja wie jednak, co to jest wyprzedzanie, widzi, że wyprzedzała na pasach i że będzie szkolić swoich funkcjonariuszy “aby zapobiec takim sytuacjom”. Jeśli jednak doszło do wykroczenia, to czy policja zmieni swoje zdanie wyrażone pisemnie? I jak zostanie ukarany funkcjonariusz, który wyprzedzał na przejściu? W tej sprawie wysłaliśmy pytania ponownie i czekamy na odpowiedź.
Łukasz Zboralski