Connect with us

Społeczeństwo

Minister stawiający fotoradary kupił na biuro poselskie Yanosika

Opublikowano

-

Minister infrastruktury za pieniądze podatników kupił urządzenie ostrzegające przed kontrolami na drogach. To ogromny wizerunkowy cios dla Andrzeja Adamczyka, który odpowiada m.in. za system fotoradarów i który stoi na czele Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego

Minister infrastruktury i szef Krajowej Rady BRD Andrzej Adamczyk. Fot. brd24.pl

Kilka tygodni temu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk w imieniu Polski w Brukseli odebrał nagrodę za najlepszą poprawę bezpieczeństwa na drogach w ostatniej dekadzie. Podczas gali PIN Award przyznawanej przez Europejską Radę Bezpieczeństwa Transportu podkreślał, jak ważne dla niego jest dbanie o bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Tymczasem dziennikarze „Faktu” dokonali ciekawego odkrycia podczas przeglądania przeglądania sprawozdań finansowych z wydatków na biura poselskie. Okazało się, że na biuro poselskie Andrzeja Adamczyka kupiono urządzenie Yanosik GTR za 1411 zł. Zakup miał miejsce 26 maja ubiegłego roku – a więc w czasie, gdy od pięciu miesięcy obowiązywały podwyższone mandaty i na kilka miesięcy przed momentem, gdy zaczęły obowiązywać podwyższone punkty karne za niektóre wykroczenia (oraz gdy m.in. zniknęła możliwość odkupowania punktów karnych na kursach reedukacyjnych).

Yanosik to aplikacja – ale także urządzenie – które informuje kierowców m.in. o kontrolach policji na drogach i fotoradarach. Sama firma reklamuje Yanosika jako sposób na unikanie mandatów. I tak powszechnie jest przez kierowców traktowany. W rozmowie z „Faktem” takie zastosowanie urządzenia potwierdził Marek Konkolewski, były policjant i były szef Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, które odpowiada za wszystkie fotoradary w Polsce. „Aż mi się wierzyć nie chce, że minister Andrzej Adamczyk chce się chować za Yanosika” – mówił tabloidowi Konkolewski. „Czy >>pierwszy fotograf w Polsce<< powinien mieć takie urządzenie? Moim zdaniem nie” – dodał.

luz