Connect with us

Prawo

Poseł: po co kierowca ma zdawać egzamin z teorii na kolejne kategorie praw jazdy?

Opublikowano

-

Egzamin teoretyczny na prawo jazdy przez osoby z uprawnieniami na inną kategorię są po to, by zasilać opłatami budżet państwa – stwierdził poseł Jacek Wilk (koło Konfederacja) w interpelacji do Ministerstwa Infrastruktury. Resort pouczył posła, że przepisy się zmieniają, a dla każdej z kategorii egzamin zawiera pytania specjalistyczne, więc dla naszego bezpieczeństwa lepiej jest by kierowcy go zdawali

Prawo jazdy. Fot. brd24.pl

Przy uzyskiwaniu prawa jazdy na kolejne kategorie trzeba zdawać egzamin teoretyczny. Poseł Jacek Wilk chciałby zniesienia tego obowiązku. Fot. brd24.pl

„Każdy, kto już posiada prawo jazdy, a chce zdobyć uprawnienia innej kategorii – na przykład posiadacz prawa jazdy kategorii »B« chce zdobyć uprawnienia motocyklowe kategorii »A« – musi ponownie zdawać egzamin teoretyczny” – pisze w swojej interpelacji do Ministerstwa Infrastruktury poseł Jacek Wilk z koła poselskiego Konfederacja.

Pyta kiedy obowiązek zostanie zniesiony. Proponuje brzmienie paragrafu rozporządzenia, który taki obowiązek by zniósł: „Osoby egzaminowane ubiegające się o uprawnienie do kierowania pojazdem w zakresie praw jazdy kolejnych kategorii uznaje się za posiadające pozytywny wynik części teoretycznej egzaminu państwowego.”

Poseł swoją propozycję uzasadnia tłumacząc, że „przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym są identyczne dla kierowców motocykla, samochodu osobowego, ciężarówki czy autobusu. A także obowiązują rowerzystów, którzy po drogach mogą się poruszać bez żadnych stosownych uprawnień wynikających ze zdania egzaminu teoretycznego i praktycznego”.

Obowiązek zdawania egzaminu teoretycznego przy ubieganiu się o uprawnienia na kolejne kategorie poseł nazywa „nienormalnym” i „nielogicznym”. Twierdzi, że uzasadnieniem dla utrzymywania obowiązku zdawania egzaminu z teorii „zdają się być wpływy do budżetu państwa z tytułu opłat egzaminacyjnych”.

Ministerstwo: egzaminy są różne, a przepisy się zmieniają

Ministerstwo Infrastruktury na interpelację posła odpowiedziało, że nie widzi powodów do proponowanych przez niego zmian. Uświadomiło posłowi, że egzaminy dla poszczególnych kategorii nie są identyczne. „Część teoretyczna egzaminu państwowego na prawo jazdy w przypadku poszczególnych kategorii prawa jazdy jest różna. W szczególności dotyczy to pytań zawartych w drugiej części egzaminu zwanej częścią specjalistyczną. Np. w przypadku prawa jazdy kategorii A nie pytamy osób egzaminowanych o zagadnienia związane ze specyfiką kierowania pojazdami ciężarowymi” – napisał w odpowiedział wiceminister Andrzej Bittel.

Minister zwrócił też posłowi uwagę, że osoby ubiegające się o prawo jazdy kolejnej kategorii uzyskuj je często w długim odstępie czasu od wcześniejszego egzaminu, a przepisy i zasady ruchu drogowego się zmieniają. „Nie jest więc bezpodstawne dokonanie sprawdzenia ich wiedzy w ramach testu podstawowego. Przyczynia się to do »odświeżenia« ich wiedzy jednocześnie wpływając na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego na polskich drogach”.

Argument posła Wilka co do tego, że egzamin teoretyczny przy ubieganie się o prawo jazdy kolejnej kategorii wyłącznie ze względu na zapewnienie wpływów do budżetu nazwał „nietrafionym”.

AN