Connect with us

Prawo

Nie można zakazać prowadzenia pojazdów, gdy w kolizji są ranni. Można, gdy ich nie ma

Opublikowano

-

Gdy rok temu zaostrzano kary dla kierowców łamiących zasady na drogach, dodano niefortunny zapis. Przez niego sąd może zakazać prowadzenia pojazdów sprawcy kolizji, w której nie ma rannych, ale już nie może tego zakazu dać, gdy ktoś został lekko poszkodowany
Polacy najrzadziej wśród respondentów UE decydowali się ocalić życie pieszych w eksperymencie moralnym MIT. Fot. Kadr z kampanii "10 mniej ratuje życie. Zwolnij!" prowadzonej przez KRBRD

Fot. Kadr z kampanii “10 mniej ratuje życie. Zwolnij!” prowadzonej przez KRBRD

Od stycznia 2022 r. w Polsce obowiązują urealnione po 30 latach wysokości grzywien za wykroczenia na drogach. Podniesiono też liczbę punktów karnych za najgroźniejsze wykroczenia.

Jedną z przygotowanych wówczas przez rząd zmian było wprowadzenie wysokiej grzywny  – 1500 zł – za spowodowanie kolizji drogowej, w której ktoś odniósł obrażenia. Chodziło to te sytuacje, które nie kończą się jedynie na uszkodzeniu pojazdów, ale też nie są już wypadkami drogowymi – czyli uszkodzenia ciała nie powodują rozstroju zdrowia na okres powyżej 7 dni.

Wprowadzając grzywnę za kolizję z rannymi dodano jeden paragraf w Kodeksie wykroczeń. Prawnicy zauważają, że zrobiono to jednak na tyle niechlujnie, iż wytworzono kuriozalną sytuację – sąd może obecnie zakazać prowadzenia pojazdów sprawcom zwykłych kolizji, a nie może zakazać prowadzenia pojazdów sprawcom kolizji, w których ludzie odnieśli obrażenia.

O czym zapomniał ustawodawca?

Obecny artykuł 86 Kodeksu wykroczeń z dopisanym paragrafem 1a, brzmi następująco:

Art. 86. [Zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym]
§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,
podlega karze grzywny.
§ 1a. Jeżeli następstwem wykroczenia, o którym mowa w § 1, jest spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby, sprawca podlega karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 złotych.
§ 2. Kto dopuszcza się wykroczenia określonego w § 1, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości nie niższej niż 2500 złotych.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 przez osobę prowadzącą pojazd można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.

– Ustawodawca wprowadził wykroczenie z art. 86 § 1a k.w., które jest osobnym wykroczeniem w stosunku do art. 86 § 1 k.w. Jednak przy tej okazji ustawodawca zapomniał dopisać do § 3 odesłania do tego nowego wykroczenia, czyli do art. 86 § 1a – tłumaczy dr hab. Szymon Tarapata, karnista, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Zatem jeśli nie przypiszemy sprawcy wykroczenia z art. 86 § 1 k.w., to nie możemy orzec zakazu prowadzenia pojazdów, bo art. 86 § 3 k.w. nam na to nie pozwala. W wykroczeniach obowiązuje bowiem zasada, że środek karny można orzec wtedy, gdy ustawa tak nie stanowi. A jeśli są poszkodowani w kolizji to stosujemy art. 86 § 1a k.w. i nie możemy zastosować art. 86 § 1 k.w. W konsekwencji brakuje nam podstawy prawnej pozwalającej orzec zakaz prowadzenia pojazdów.

Wszystko wskazuje więc na to, że Kodeks wykroczeń w tej sprawie wymaga szybkiej nowelizacji.

Łukasz Zboralski