Na S8 kierowcy wjeżdżali pod prąd. Drogowcy postawili dodatkowe znaki

30 dodatkowych znaków na drodze ekspresowej S8 na Dolnym Śląsku ma pomóc powstrzymać kierowców, którzy wjeżdżają pod prąd

Droga ekspresowa S8 – obwodnica Oleśnicy. Fot. Julo/Wikipedia

Dodatkowe znaki – na takie rozwiązanie zdecydował się wrocławski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, by powstrzymać kierowców wjeżdżających pod prąd na drogę S8. Mimo dotychczasowego oznakowania dochodziło do pomyłek kierujących. Kilka z nich zakończyło się tragicznymi wypadkami.

Dlatego GDDKiA ustawiła 30 dodatkowych znaków na łącznicach wjazdowych i zjazdowych w obrębie węzłów: Dąbrowa, Gęsia Górka, Szczodrów, Syców Wschód i Syców Zachód na odcinku S8 z Wrocławia do Sycowa. To znaki Zakaz Wjazdu oraz znaki trójdzielne: zakaz poruszania się po drodze dla pojazdów rolniczych, rowerzystów i pieszych.

Jak podkreślają drogowcy audyt wykonany wraz z policją wykazał, że dotychczasowe oznakowanie było prawidłowe i czytelne. – Dlatego nowo ustawione znaki stanowią powtórzenie znaków już istniejących tj. znaków zakazu wjazdu – informują drogowcy i dodają: – Mamy nadzieję, że w sytuacji gdy kierowca nie zwróci uwagi na pierwszy znak zakazu wjazdu, kolejny już nie umknie jego uwadze, dzięki czemu nie będzie dochodziło do sytuacji niebezpiecznych przy wjeździe na ekspresową S8.

Niedawno GDDKiA zareagowała na powtarzające się wypadki na obwodnicy Kobylanki, Morzyczyna i Zieleniewa (Zachodniopomorskie). Pasy ruchu zostały rozdzielone barierą linową. Stanęła ona na początku grudnia i już dwukrotnie się przydała, bo powstrzymała samochody, które w nią wjechały.

in