Connect with us
Statystyki 2025
  • Zabici w wypadkach - 247
  • Ranni w wypadkach - 3411
  • Kierowcy po alkoholu - 16063
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 39.48
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.29
  • Średnia liczba rannych dziennie: 45.48
  • Zabici w wypadkach - 247
  • Ranni w wypadkach - 3411
  • Kierowcy po alkoholu - 16063
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 39.48
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.29
  • Średnia liczba rannych dziennie: 45.48

Filmy

Kierowca wjechał w dziecko na przejściu. Wielu popełnia ten błąd

Opublikowano

-

W Sosnowcu 8-letni chłopiec szedł na sportowy trening. Gdy przechodził przez przejście, wjechał w niego kierowca samochodu. Kierujący nie zwrócił uwagi na okolicę przejścia – z drugiej strony wchodzili ludzie i na przeciwnym pasie auto już stało. To koszmarny błąd

To nie powinno się wydarzyć. Dziecko na przejściu dla pieszych i kierowca, który w nie wjeżdża. A jednak tak właśnie stało się w Sosnowcu. 12 grudnia 8-latek na alei Mireckiego przechodził przez przejście dla pieszych, gdy wjechał w niego 49-letni kierowca osobowego opla. Chłopcu na szczęście nic poważnego się nie stało.

Na czym polegał poważny błąd kierowcy?

Tę sprawę lokalna policja dopiero wyjaśnia. Trudno jednak spodziewać się, by nie uznała winy kierującego pojazdem. Materiał wideo pozwala na wstępną analizę przyczyny tej kolizji.

Na nagraniu widać, że dziecko doszło do przejścia dużo wcześniej i grzecznie tam czekało, choć na najbliższym jego pasie ruchu samochody nie jechały. Dopiero gdy z drugiej strony do przejścia doszły dwie osoby, kierowca na sąsiednim pasie ruchu stanął. W tym momencie dziecko zdecydowało się wkroczyć na pasy. Nagranie nie jest tak wyraźne, ale prawdopodobnie chłopiec na “zebrę” wszedł bardzo szybko lub nawet wbiegł.

Niestety, w tym czasie na najbliższym dziecka pasie ruchu jechał kierowca osobowego opla. Jego zachowanie trudno uznać za prawidłowe z dwóch powodów. Po pierwsze, dojeżdżając do przejścia dla pieszych powinien zachować szczególną ostrożność. A ponieważ prawo obliguje go wprost do zwolnienia, by ustąpić pieszemu, który dopiero będzie wchodził, powinien dojechać tak, by zobaczyć dziecko zamierzające wejść na “zebrę” i mu to umożliwić.

Dodatkową okolicznością obciążającą dla kierowcy jest fakt, że powinien zobaczyć też dochodzące z drugiej strony do przejścia dwie osoby. To już powinno wzmocnić jego czujność. Bo wprawdzie zanim one dojdą do środka przejścia, mógłby powoli przejechać – ale przecież nigdy nie wiadomo, czy i z drugiej strony ktoś nie skorzysta z tej sytuacji i nie rozpocznie wchodzenia na pasy. Kierowca powinien też jechać na tyle wolno, by zrozumieć, że jeśli auto na przeciwnym pasie ruchu staje przed pasami, to na pewno ktoś będzie przez to przejście szedł. I rozglądać się.

Tymczasem w Polsce część kierowców wręcz publicznie promuje nieostrożne zachowania w tym stylu. Podobne niezwracanie uwagi na pieszych, którzy dochodzą do krawędzi przejścia z wyraźnym zamiarem wejścia prezentował w sieci bloger i kierowca busa Przemysław Przybysz (sam ujawnił swoje dane w Internecie). Na filmach przekonywał, że nie musi takim pieszym ustępować.

Policja była innego zdania i skierowała jego sprawę do sądu. Sąd pierwszej instancji nie znalazł na filmach wykroczenia, ale sąd odwoławczy zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia – zaznaczył, że by odpowiedzieć na pytanie, czy nie było wykroczenia kluczowym jest jednak “ustalenie, czy pieszy, który już zmierza w stronę przejścia dla pieszych powinien być traktowany jako wchodzący na to przejście w rozumieniu art. 26 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1047 z późn. zm.), od czego z kolei zależy, czy obwiniony był zobowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu”. Tego sąd pierwszej instancji nie określił.

Rozprawę o sygnaturze II W 379/23, która będzie odbywać się publicznie, zaplanowano na 14 lutego 2024 roku w Sądzie Rejonowym w Starogardzie Gdańskim.

Łukasz Zboralski