Filmy
Chłopiec wbiegł na czerwonym. Na szczęście kierowcy widzieli, co się święci
Opublikowano
1 rok temu-
przez
luzW Lędzinach chłopiec wbiegł na czerwonym świetle na przejście dla pieszych. Na szczęście kierowcy widzieli, co się dzieje przed przejściem – bo dopiero ruszali – i nie doszło do tragedii
Przechodzenie na czerwonym świetle to najbardziej śmiercionośne zachowanie pieszych w Polsce. Prawie wszystkie śmiertelne wypadki na przejściach spowodowane przez pieszych (jest ich zdecydowana mniejszość niż tych spowodowanych przez kierowców) polegały na przechodzeniu lub przebieganiu przy czerwonym świetle.
W ten sposób przejście postanowił pokonać chłopiec w Lędzinach. Na filmie udostępnionym w sieci widać, że para dzieci dojechała do przejścia na rowerze. Chłopiec widział, że kończy się czas na przekroczenie przejścia i szybko do niego podbiegł. Niestety, nie zdążył, zanim zapaliło się czerwone światło. Na chwilę przyhamował na krawężniku, jednak niestety zdecydował się pobiec.
Kierowcy dopiero ruszali i dobrze widzieli, co dzieje się przed przejściem. Dlatego chłopca przepuścili i nie doszło do tragedii.
Przypominać dzieciom o zasadach, kierowców uczulać na dzieci
Z filmu z Lędzin płynie dwojaki morał. Po pierwsze, praca z dziećmi powinna być nieustanna – wciąż należy im przypominać zasady właściwego zachowania się na drogach. Od września będzie to w szkołach podstawowych praca ciągła, bo na lekcjach techniki zacznie być realizowane po raz pierwszy w Polsce “wychowanie komunikacyjne”.
Po drugie, kierowców w Polsce należy wciąż uwrażliwiać na to, że dziecko na chodniku powinno być dla nich sygnałem alarmowym w głowie – ponieważ jest tylko dzieckiem i mimo wszystkich udzielanych mu rad, nadal może zachować się nieracjonalnie. W uczeniu tego kierowców pomoże nowy element egzaminu na prawo jazdy – test ryzyka. Taki test jako obowiązkowy będzie musiało wkrótce wprowadzić każde państwo UE.
ai