Społeczeństwo
Warszawiak zarabiał na kolizjach. Zgarnąć mógł nawet 250 tys. zł
Opublikowano
4 lata temu-
przez
luzPolscy kierowcy jeżdżą tak źle, że zostanie “ofiarą” stłuczki jest bardzo proste. Jeden kierowca ze stolicy uczynił z tego proceder zarobkowy. Policja szacuje, że mógł wyłudzić aż ćwierć miliona złotych
Stołeczni policjanci zajmujący się przestępstwami gospodarczymi zatrzymali 27-latka z Warszawy, który znalazł nietypowy sposób wyłudzania pieniędzy. Grasując głównie na Pradze Północ doprowadzał do samochodowych stłuczek i potem obiecując niepowiadamianie policji wyłudzał pieniądze na naprawę pojazdu.
Szło mu fantastycznie. Nie jest to zresztą specjalnie trudne biorąc pod uwagę styl jazdy polskich kierowców – bo część kompletnie nie zna przepisów drogowych, a część je notorycznie ignoruje (choć zaznaczmy, że prawo zabrania wykorzystywania błędy na drodze i nakazuje uniknąć zdarzenia, gdy jest to w mocy przyszłego poszkodowanego – tak działa m.in. zasada ograniczonego zaufania).
Tylko w ciągu ostatnich sześć miesięcy 27-latek doprowadził do kilkunastu kolizji. Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że w sumie doprowadził do ok. 90 zdarzeń drogowych – w sposób celowy i zaplanowany. Dodatkowo mężczyzna działał również na szkodę różnych towarzystw ubezpieczeniowych nieprawnie ubiegając się o nienależne mu odszkodowania. Policjanci ustalili, że ich kwota mogła wynieść około 250 000 złotych.
27-latek odpowie teraz za oszustwo. Może mu grozić kara 8 lat więzienia.
ai