Connect with us
Statystyki 2025
  • Zabici w wypadkach - 273
  • Ranni w wypadkach - 3962
  • Kierowcy po alkoholu - 18528
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 40.32
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.21
  • Średnia liczba rannych dziennie: 46.61
  • Zabici w wypadkach - 273
  • Ranni w wypadkach - 3962
  • Kierowcy po alkoholu - 18528
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 40.32
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.21
  • Średnia liczba rannych dziennie: 46.61

Filmy

Czy kierowcy wiedzą, co oznacza “Agatka” przez przejściem? Ten taksówkarz z Olsztyna był zaskoczony

Opublikowano

-

Olsztyński taksówkarz pokazał, jak dziecko wbiegło przed nim na pasy. Tylko – czy musiał awaryjnie hamować, skoro wcześniej znak  ostrzegał go o dzieciach, a potem dojeżdżał do przejścia z “Agatką” i nie widział dobrze jego okolicy?

Ten film z ulicy Wiecherta na olsztyńskich Jarotach zamieszczono w sieci “ku przestrodze”. W domyśle – ku przestrodze dla dzieci. Bo na tym nagraniu małe dziecko z tornistrem rzeczywiście zachowało się nieprawidłowo. Wbiegło z chodnika na przejście dla pieszych. Nagrywający to kierowca musiał awaryjnie hamować. Ale czy i on nie przyłożył się do tej sytuacji?

Owszem, dzieci trzeba wciąż pouczać i wskazywać, jak bezpiecznie mają pokonywać przejścia dla pieszych. Dzieci jednak nigdy nie staną się magicznie dorosłe – i będą częściej popełniały błędy. To dlatego na tej olsztyńskiej ulicy kierowcy są wcześniej wyraźnie ostrzeżeni znakiem A-17. Co on mówi kierowcom? W rozporządzeniu o znakach i sygnałach drogowych czytamy: ” znak A17 – „dzieci” ostrzega o miejscu na drodze szczególnie uczęszczanym przez dzieci lub o bliskości takiego miejsca”.

Kierowca widząc ten znak został więc dużo wcześniej ostrzeżony, że zbliża się do szczególnego miejsca – uczęszczanego przez dzieci. Chwilę potem widzi przejście dla pieszych z dodatkowym znakiem tzw. Agatką. I znów sięgnijmy do rozporządzenia, które każdy kierowca znać musi. Mówi ono, że “umieszczona pod znakiem D-6 lub D-6b tabliczka T-27 wskazuje, że przejście dla pieszych jest szczególnie uczęszczane przez dzieci”.

Autor nagrania dostał więc dwa wyraźne ostrzeżenia, że zbliża się do miejsca uczęszczanego przez dzieci i że dzieci przez to przejście szczególnie często przechodzą. W dodatku dojeżdżając do przejścia ma zasłoniętą jego część z prawej strony parkującymi tam samochodami  (te miejsca parkingowe przy przejściu uczęszczanym przez dzieci bardzo źle wyznaczył zarządca drogi. Dzieci są niższe, więc zza samochodów osobowych nie widać ich tam, gdy zamierzają wejść na przejście) – mimo tego kierowca w zimowych warunkach nie zwalnia dostatecznie. I gdy dzieje się to, co może się stać, gdy do czynienia mamy z dziećmi na drogach, ledwo wyhamowuje przed przejściem.

Nagrywający wziął udział w facebookowej dyskusji na temat nagrania. I nie widać, by sytuacja wzbudziła w nim jakąkolwiek refleksję. “Wysłałem to nagranie do grupy StopCham, żeby pokazać jak rodzice tej dziewczynki w OBECNYCH czasach nie nauczyli dziecka, czym są pasy i jak bardzo są niebezpieczne” – napisał. Do siebie nie miał żadnych zastrzeżeń. Z wpisu wręcz bije duma, że udało mu się zatrzymać pojazd.

bz