Społeczeństwo
Dyrektor ZDM w Łukowie jechał mając 0,8 promila. Tłumaczył, że „zjadł ciastko nasączone spirytusem”

Opublikowano
4 lata temu-
przez
luzPodczas kontroli lokalnej policji wpadł dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Łukowie. Prowadził w stanie nietrzeźwości. Dziennikarzom tłumaczył, że „zjadł ciastko nasączone spirytusem i baryłkę z likierem”

Marek W., dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Łukowie Źródło: ZDM Łuków
9 listopada przy ul. Siedleckiej w Łukowie lokalna drogówka prowadziła rutynową kontrolę. Zatrzymała kierowcę volskwagena. Przebadano go alkomatem. Wydmuchał 0,8 promila. Zatrzymano mu prawo jazdy. Będzie odpowiadał w sądzie za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Lokalne media szybko ustaliły, że zatrzymanym był Marek W., szef Zarządu Dróg Miejskich w Łukowie. Przyznał „Dziennikowi Wschodniemu”, że stracił prawo jazdy.
Marek W. tłumaczył dziennikarzom, że wszystkiemu winne były łakocie, które pojawiły się na spotkaniu służbowym. „Zjadłem tam ciasto nasączone spirytusem i baryłkę z likierem. Kilka minut później wsiadłem do auta i zostałem zatrzymany” – powiedział szef ZDM.
Obecnie jest na urlopie. Burmistrz Łukowa nie podjął jeszcze decyzji w jego sprawie. „Od osób na pewnych stanowiskach, zarówno na szczeblu centralnym czy samorządowym, oczekuje się więcej. Urzędnicy, którzy mają w naszym mieście odpowiadać za bezpieczeństwo na drogach powinny prezentować wyższy poziom. To naganna rzecz, że kierowcy wsiadają do auta po spożyciu alkoholu. Pijani kierowcy wiozą śmierć. Nie ma mojego przyzwolenia na takie zachowania” – powiedział cytowany przez „Dziennik Wschodni” burmistrz Piotr Płudowski.
ai