Społeczeństwo
Dzieci z Lesznowoli miały jechać na wycieczkę, ale kierowca autobusu odjechał w kajdankach
Opublikowano
8 miesięcy temu-
przez
luzZdarzały się już w Polsce odwołane wyjazdy szkolne z powodów usterek autokarów. Zdarzało się nawet, że kierowca był pod wpływem. Jednak to, co stało się w Lesznowoli pod Warszawą, przebija wszystkie takie zdarzenia
Kontrole autokarów szkolnych to w Polsce znakomity standard. Najczęściej to policja ruchu drogowego przyjeżdża i sprawdza stan techniczny pojazdu, dokumenty, uprawnienia kierowcy i jego trzeźwość. Czasem wycieczka nie może ruszyć. I tak stało się ostatnio w gminie Lesznowola.
Piaseczyńscy policjanci, którzy kontrolowali autokar, nie mieli zastrzeżeń do jego stany technicznego. Jednak wycieczka mocno się opóźniła, bo 52-letni kierowca okazał się osobą poszukiwaną przez sąd.
Mężczyzna został wcześniej uznany przez Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim winnym wykroczenia i skaza go za to na karę grzywny w wysokości 1000 złotych. 52-latek jej nie zapłacił, więc sąd zamienił tę karę na 20 dni aresztu.
Po zatrzymaniu przez policję kierowca poinformował, że ma tyle pieniędzy i że pragnie naprawić swój błąd. Policjanci umożliwili mu to. Kierowca wpłącił na konto sądu grzywnę i odzyskał wolność. W tym czasie na wycieczkę z dziećmi pojechał już inny kierowca firmy przewozowej.
ai