Kronika wypadków
Białystok. Zabił pieszych i uciekał. Zatrzymany przez taksówkarza
26-letni kierowca podejrzany o zabicie dwóch pieszych w Białymstoku przyznał się do winy. Po rozjechaniu ludzi nie zatrzymał się. Po pościgu ujął go kierowca taksówki
Opublikowano
7 lat temu-
przez
luz26-letni kierowca podejrzany o zabicie dwóch pieszych w Białymstoku przyznał się do winy. Po rozjechaniu ludzi nie zatrzymał się. Po pościgu ujął go kierowca taksówki
W niedzielę wczesnym rankiem samochód jadący ul. Antoniukowską potrącił dwoje pieszych. Volkswagen polo nie zatrzymał się po wypadku. Potrąconą 23-letnią kobietę i 38-letniego mężczyznę próbował reanimować jeden z taksówkarzy. Piesi nie przeżyli jednak wypadku. Inny taksówkarz ruszył w pościg za kierowcą volkswagena. Po tym, jak kierowca uderzył w przydrożny słupek, zajechał mu drogę i uniemożliwił ucieczkę. 26-letni kierowca – Adrian K. – został zatrzymany przez policję. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, mężczyzna przyznał się do winy. Prokuratura zarzuca mu spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Nie są jeszcze znane wyniki badań krwi kierowcy na obecność alkoholu i narkotyków.
Wypadki z pieszymi w 2016 r. stanowiły 25 proc. wszystkich wypadków drogowych. Zginęło w nich 868 pieszych (to prawie 40 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych polskich wypadków), a blisko 8 tys. zostało rannych.
Do wypadków z udziałem pieszych najczęściej dochodzi w obszarze zabudowanym. Tragiczniejsze – ze względu na prędkość pojazdów – są te, do których dochodzi na terenach niezabudowanych. Najwięcej wypadków z pieszymi w Polsce wydarza się w okresie jesienno-zimowym. W 2016 r. najwięcej pieszych zginęło w grudniu (143).
Zdecydowana większość wypadków z pieszymi to zdarzenia zakwalifikowane przez policję jako “najechanie na pieszego”. Najczęściej winni są kierowcy (66,1 proc. wszystkich wypadków z pieszymi), rzadziej piesi (28,6 proc.) – ale najwięcej osób zginęło w wypadkach spowodowanych przez samych pieszych.
ai