Infrastruktura
Interwencja brd24.pl: poprawiamy oznakowanie polskich dróg
Mamy nadzieję, że już jesienią dzięki naszej interwencji uda się skorygować błędne ustawienie tablicy granicy obszaru zabudowanego w podkarpackich Pustynach na drodze krajowej nr 19. Zachęcamy do zgłaszania do regionalnych oddziałów GDDKiA lub do naszej redakcji złego oznakowania polskich dróg krajowych.

Opublikowano
10 lat temu-
przez
luzMamy nadzieję, że już jesienią dzięki naszej interwencji uda się skorygować błędne ustawienie tablicy granicy obszaru zabudowanego w podkarpackich Pustynach na drodze krajowej nr 19. Zachęcamy do zgłaszania do regionalnych oddziałów GDDKiA lub do naszej redakcji złego oznakowania polskich dróg krajowych – może wspólnie uda się nam usunąć największe absurdy, częstokroć zagrażające bezpieczeństwu ruchu.

Czas na społeczny przegląd oznakowania polskich dróg, fot. JFZ ^^, Wikipedia Commons, CC-BY-SA-4.0,3.0,2.5,2.0,1.0
Przy okazji zmian w przepisach, wprowadzających obligatoryjne zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym, zadaliśmy pytanie, czy obszary te są w Polsce właściwie wyznaczone? Bo w wielu miejscach w Polsce można spotkać tablice D-42 stojące na bakier z zasadami, bądź też nie stojące tam, gdzie stać naprawdę powinny. I w takiej właśnie sprawie odezwał się nasz czytelnik który uważa, że zmiana usytuowania tablicy D-42 wyraźnie wpłynęłaby na bezpieczeństwo w miejscowości, w której mieszka.
Czytelnik pisze…
„Po przeczytaniu artykułu „Stracisz prawo jazdy wśród pól i łąk” nasuwa mi się spostrzeżenie, że w niektórych przypadkach znaki oznaczające obszar zabudowany ustawione są zbyt późno, nawet, kilkaset metrów w głąb zabudowy. Taka sytuacja ma miejsce w miejscowości Pustyny (w której mieszkam), przez którą przebiega droga krajowa nr 9 Radom – Barwinek. Znak D-42 od strony miejscowości Barwinek ustawiony jest na 252 km + 890 m , natomiast zabudowa zaczyna się od 253 km+200m. Na całym odcinku drogi nr 9 przebiegającej przez miejscowość znajduje się chodnik dla ruchu pieszych usytuowany po lewej stronie drogi . Po prawej stronie drogi 252 km + 985m (105 m poza znakiem wyznaczającym obszar zabudowany ) usytuowany jest zjazd na wiejski stadion (boisko), na którym odbywają się mecze piłkarskie oraz treningi, w których uczestniczy młodzież. Ponadto na odcinku na którym nie obowiązuje znak D-42 znajdują się liczne zjazdy do posesji (średnio co 50 m) oraz skrzyżowanie z droga biegnącą do sąsiedniej miejscowości. Uważam, mając na uwadze bezpieczeństwo ruchu pojazdów i pieszych (pieszy aby dojść do chodnika musi przechodzić przez ruchliwa drogę na której nie ma wyznaczonego przejścia), zasadne , a nawet konieczne jest powiększenie obszaru zabudowanego poprzez przestawienie znaku D-42 do 253 km+200m , czyli o ok.300 m. Jest to mała korekta, która przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa. Mieszkam w tym miejscu ponad 15 lat i choć w okolicy przybyło wiele nowych budynków jednorodzinnych, a na omawianym odcinku drogi dochodziło do wypadków, z których niektóre były tragiczne, zarządca drogi nie skorygował do tej pory umiejscowienia znaku D-42 stosownie do obecnych warunków. Proszę o interwencje w tej sprawie u zarządcy drogi” – napisał do nas Marek Frydrych, który bardzo dobrze wie o czym pisze, bo na co dzień pracuje jako pomoc drogowa.
…brd24 interweniuje
Definicję obszaru zabudowanego i sposób jego wyznaczania określa rozporządzenie ministra infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, a konkretnie załącznik nr 1 do tego rozporządzenia. Zgodnie z rozporządzeniem granica obszaru zabudowanego wyznaczonego znakiem D-42 powinna być powiązana z występującą wzdłuż drogi zabudową o charakterze mieszkalnym i towarzyszącym jej ruchem pieszych. Znak ustawia się w pobliżu miejsca, w którym występuje wyraźna zmiana charakteru zagospodarowania otoczenia drogi, i pojawia się np. chodnik, wyjazdy bramowe z posesji czy też pas postojowy lub parking wyznaczony wzdłuż drogi. W takim przypadku, jak opisany przez naszego czytelnika, są więc podstawy do skorygowania oznakowania.
Zwróciliśmy się z tą sprawą do rzeszowskiego oddziału GDDKiA, który zarządza tym odcinkiem DK 19. – Zgłoszenie przekazaliśmy do merytorycznego wydziału, który odpowiada za oznakowanie. Wszelkie wnioski, które są zgłaszane będą weryfikowane podczas jesiennego przeglądu oznakowania na całej sieci drogowej administrowanej przez nasz Oddział. Taki przegląd prowadzony jest przy udziale policji. Wszystkie wnioski, które okażą się zasadne, zostaną wprowadzone do organizacji ruchu – poinformowała brd24.pl Joanna Rarus, specjalista ds. komunikacji społecznej z rzeszowskiej GDDKiA.
Mamy nadzieję, że zgłoszenie to zostanie uznane za zasadne, czego oczywiście nie omieszkamy sprawdzić. Jednocześnie zachęcamy wszystkich, którzy mają uwagi do oznakowania dróg krajowych, by zgłaszali je do właściwego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak tłumaczy Joanna Rarus, w takim piśmie należy GDDKiA i opisać konkretną sytuację i związane z nią wątpliwości, tak by zarządca drogi mógł po rozpatrzeniu sprawy i uznaniu jej za uzasadnioną wprowadzić niezbędne korekty. Dokonajmy razem wielkiego, krajowego przeglądu oznakowania, by nasze drogi stały się bezpieczniejsze!
rom