Młody mężczyzna spowodował wypadek, w którym ranne zostały jego pasażerki. Uciekł. W budynku gospodarczym przy swoim domu próbował się powiesić. Jego stan jest ciężki

Radiowóz policji. Żródło: Policja.pl
To już kolejny wypadek w tym roku, gdy kierowcy doprowadzają do wypadku i potem nie mogą poradzić sobie z tym, co zrobili. W styczniu w województwie śląskim młodzi ludzie wracali z imprezy i rozbili się samochodem. Dwóch zginęło. Trzeci – podejrzewany o kierowanie samochodem został tez znaleziony martwy – powiesił się w pobliskim lesie.
Jak donosi portal zpleszewa.pl w sobotę (17 marca 2018 r.) 19-latek, który wiózł citroenem xsara dwie nastolatki – w wieku 16 i 17 lat – wypadł z drogi i uderzył w budynek. Pasażerki zostały ranne. Jedna – ciężko ranna. Z relacji policji wynika, że kierowca uciekł z miejsca wypadku i próbował powiesić się w budynku gospodarczym przy swoim domu. Uratowano go, ale jego stan jest ciężki.
red