Po tekście brd24.pl minister reaguje na wyrok ws. wypadku na ul. Sokratesa. “Kasacja uzasadniona”

Portal brd24.pl ujawnił wczoraj, że Sąd Apelacyjny w Warszawie w kuriozalny sposób obciążył częściowo pieszego zabitego przez pirata drogowego na ul. Sokratesa w Warszawie. Zbigniew Ziobro stwierdził, że kasacja od tego wyroku “jest jak najbardziej uzasadniona”

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości Źródło: MS

Wczoraj portal brd24.pl ujawnił uzasadnienie wyroku w sprawie kierowcy Krystiana O., który trzy lata temu pędził BMW przez Warszawę tak, że zabił pieszego przechodzącego z rodziną przez przejście na ul. Sokratesa.

Wskazaliśmy, że Sąd Apelacyjny w Warszawie obniżył o 4 miesiące (do 7 lat i 6 miesięcy) karę więzienia wobec pirata drogowego i w kuriozalny sposób doszukiwał się winy w pieszym – uznając ostatecznie, że zabity na środku “zebry” Adam G. w niewielkim stopniu przyczynił się do wypadku. W uzasadnieniu wyroku sędzia przyjął tezy obrońców Krystiana O. i uznał, że pieszy powinien nad dachem przepuszczającego go innego auta zauważyć BMW mknące 136 km/h, bo miało jaskrawy kolor. Przyjął też, że pieszy powinien wcześniej zdać sobie sprawę z niebezpieczeństwa – i zatrzymać się albo wrócić na chodnik – bo jeden ze świadków opowiadał, iż słychać było ryk silnika pędzącego auta [CZYTAJ O SZCZEGÓŁACH UZASADNIENIA]

Ziobro: Absolutnie skandaliczne orzeczenie

Jak nieoficjalnie informowaliśmy, pełnomocnik rodziny miał poprosić Prokuratora Generalnego o złożenie skargi nadzwyczajnej na ten wyrok. Jest na to duża szansa.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyraził dziś oburzenie na tak sformułowany wyrok. – Dla mnie to jest absurdalne, kiedy sąd stara się zrzucić winę na ofiarę. Nie można winić osób, które w sposób zgodny z prawem poruszają się na drogach, przechodzą przez jezdnie w dozwolonym miejscu i ktoś ich rozjeżdża. To jest absolutnie skandaliczne uzasadnienie, nie zgadzam się z nim. Kasacja od tego wyroku jest jak najbardziej uzasadniona – powiedział Ziobro w rozmowie z Polsat News.

Minister nie przesądził, czy będzie to skarga nadzwyczajna czy kasacja.

Łukasz Zboralski