Connect with us
Statystyki 2025
  • Zabici w wypadkach - 564
  • Ranni w wypadkach - 9693
  • Kierowcy po alkoholu - 40736
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 50.23
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.38
  • Średnia liczba rannych dziennie: 58.04
  • Zabici w wypadkach - 564
  • Ranni w wypadkach - 9693
  • Kierowcy po alkoholu - 40736
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 50.23
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.38
  • Średnia liczba rannych dziennie: 58.04

Filmy

Szalona interwencja. Policjanci postrzelili kolegę próbując zatrzymać kierowcę

Opublikowano

-

Policjanci w Bolkowie próbowali zatrzymać kierowcę podejrzanego o kradzież samochodu. Robili to tak nieudolnie, że jeden z nich postrzelił kolegę. Do sieci wyciekło nagranie z tej interwencji

Te sceny rozegrały się w Bolkowie na Dolnym Śląsku wczoraj (5 czerwca). Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Jaworze, funkcjonariusze otrzymali informacje o mężczyźnie, który miał ukraść samochód. Właściciele skradzionego auta zauważyli je pod marketem.

Wezwani tam policjanci zablokowali wyjazd kierowcy, który podróżował z pasażerką. Mężczyzna nie chciał jednak się poddać i próbował wyjechać samochodem uderzając kilka razy w ścianę sklepu.

Do sieci wyciekło nagranie z interwencji, na którym widać, że policjanci dość długo nie mieli pomysłu na to, jak obezwładnić kierowcę mimo wybitych już w pojeździe szyb. Z ich bezradnością nie mógł sobie poradzić świadek – prawdopodobnie właściciel skradzionego auta – i dawał temu wyraz w komentarzach.

W pewnym momencie policjanci zdecydowali się strzelać w opony samochodu. W wyniku takiego ostrzału jeden z pocisków odbił się rykoszetem i ranił w łydkę jednego z funkcjonariuszy. „Funkcjonariusz został przetransportowany do szpitala. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo” – napisała policja z Jawora.

A kierowca i tak odjechał…

Do sieci trafiło potem kolejne nagranie, z którego wynika, że interwencja zakończyła się pełnym fiaskiem. Policjanci w komunikacie napisali bowiem, że ostatecznie doszło do zatrzymania kierowcy podejrzanego o kradzież samochodu, ale nie napisali, że… zatrzymano go po kolejnym pościgu, gdyż im uciekł.

Na filmie zamieszczonym w serwisie X widać, że policjanci nie tylko długo nie mogli wpaść na to, jak powstrzymać kierowcę zablokowanego na parkingu radiowozem (i samochodem świadka), ale też ostatecznie – mimo strzałów – kierowca zdołał im stamtąd uciec i odjechał. Zatrzymano go dopiero na łące – prawdopodobnie wypadł na pobliskim zakręcie i ugrzązł nad Nysą Szaloną.

bz