Niemcy wpuszczą autonomiczne samochody na drogi. Warunek: czarna skrzynka

Niemcy już przygotowują regulacje dotyczące autonomicznych samochodów. Będą musiały być wyposażone w czarne skrzynki rejestrujące dane o jeździe

Nad własnym pojazdem autonomicznym pracuje m.in. General Motors. Fot. Cruise Automation

W czasie, gdy w Polsce nie udało się jeszcze nawet skonstruować systemu do zbierania danych o wypadkach zwykłych samochodów, Niemcy już myślą o regulacjach prawnych związanych z przyszłością – samochodami autonomicznymi i zagrożeniami, które mogą powodować.

Minister transportu Alexander Dobrindt zaproponował, żeby dopuścić jazdę samochodami w trybie autonomicznym ale pod warunkiem, że kierowca siedzi za kółkiem i w awaryjnej sytuacji może zawsze przejąć prowadzenie pojazdu. Producenci takich samochodów będą też musieli instalować w nich czarne skrzynki, które będą rejestrowały m.in. kiedy auto jechało w trybie autonomicznym, kiedy kierowca przejmował prowadzenie i kiedy system prosił kierowcę o przejęcie sterów.

Projekt regulujący te kwestie ma zostać wysłany do uzgodnień w innych ministerstwach jeszcze tego lata.

luz