Connect with us

Kronika wypadków

Pierwszy śmiertelny wypadek na hulajnodze elektrycznej w Brukseli

Opublikowano

-

41-latek zmarł po wypadku na hulajnodze elektrycznej w Brukseli. Trwa śledztwo prokuratury

Elektryczne hulajnogi. Fot. Arto Alanenpää/CC ASA 4.0

Zdjęcie ilustracyjne. Elektryczne hulajnogi. Fot. Arto Alanenpää/CC ASA 4.0

To pierwszy odnotowany w Brukseli przypadek śmiertelnego wypadku na hulajnodze elektrycznej. Jak ujawnił “Le Soir” wszczęto śledztwo w sprawie śmierci 41-latka, do której doszło na Chaussée De Haecht w nocy z 16 na 17 kwietnia. Znaleziono tam poważnie rannego mężczyznę, przy którym leżała elektryczna hulajnoga. Ranny zmarł następnego dnia. Po prześledzeniu zapisów monitoringu okazało się, że mężczyzna uległ wypadkowi podczas poruszania się tym pojazdem.

W Polsce nie wiadomo, ile wydarza się kolizji i wypadków podczas używania elektrycznych hulajnóg. Policja traktuje te pojazdy jako pieszych i nie odnotowuje ich jako oddzielnej kategorii zdarzeń. Wiadomo, że w samej Warszawie doszło do co najmniej dwóch zderzeń z pieszymi. W jednym z nich ucierpiała piesza – policja ją ukarała mandatem.

Polskie Ministerstwo Infrastruktury już wiele miesięcy temu rozpoczęło próbę uregulowania statusu takich urządzeń transportu osobistego w prawie. Lecz choć zapowiadało, że Polska będzie pierwszym krajem z takimi regulacjami, na razie nie ma żadnego nowego projektu. Takie projekty prawa opracowały już natomiast Niemcy czy Francja. Wielka Brytania i Niemcy do czasu uregulowania tego w prawie zabroniły jazdy elektrycznymi hulajnogami na drogach publicznych. W Polsce według interpretacji policji można się nimi poruszać po chodnikach.

luz

EuCO BANNER DLUGI