Agresor z arteona, przez którego rozbiła się rodzina na S7 usłyszał wyrok

W 2022 r. kierowca volkswagena arteona celowo zajechał drogę rodzinie na trasie S7. Rozbili się przez niego na barierach. Sąd skazał Jarosława W. za ten czyn

Ta sprawa stała się głośna, gdy poszkodowani ujawnili w Internecie film zarejestrowany przez świadka. W 2022 r. rodzina jechała samochodem po trasie S7 w okolicach Ostródy. Wówczas pędzący kierowca volkswagena arteona jechał im na zderzaku, gdy wyprzedzali inne auto. Potem zajechał im drogę i celowo zahamował. Kierowca rodzinnego auta wpadł przez to w bariery energochłonne.

Polskie sądy poświęciły tej dobrze udokumentowanej sprawie aż dwa lata. Najpierw Jarosława W. skazano za wykroczenie. Teraz – w Sądzie Rejonowym w Olsztynie – skazano go za umyślne spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Kierowca twierdził, że został zmuszony do takiego manewru, ale sędzia nie dała mu wiary.

Jak podaje TVP Olsztyn, sędzia Joanna Urlińska nazwała zachowanie Jarosława W. złośliwym. Nie zdecydowała się jednak za agresję drogową, która mogła prowadzić do tragedii, skazać go na bezwzględne więzienie. Dała mu karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Co pół roku Jarosław W. będzie musiał relacjonować, jak zachowuje się w okresie próby. Będzie też musiał odbyć zajęcia korekcyjno-edukacyjne. Musi też zapłacić 10 tys. zł pokrzywdzonym.

Kierowca arteona wcześniej, w czerwcu 2023 r. został skazany za wykroczenie – niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami – na 15 tys. zł grzywny i trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie jest nieprawomocny.

bz