Rozmowy i opinie
Zmiana przepisów w sprawie pieszych w Polsce naprawi system szkolenia kierowców
Opublikowano
5 lat temu-
przez
luzOchrona prawna pieszych jeszcze przed wejściem na pasy zmieni w Polsce więcej niż nam się wydaje. Na przykład unicestwi system szkolenia i egzaminowania kierowców, który dziś uczy kursantów, by nie ustępowali pieszym oczekującym na przejście
Świeży przykład z Litwy [czytaj o tym] daje nam duże nadzieje na to, że jeśli w Polsce zmieni się prawo dotyczące pierwszeństwa pieszych, to na “zebrach” notować będziemy mniej śmierci. Ale ta zmiana prawa pociągnie za sobą dużo więcej.
Jedną ze spraw, które będą musiały się równolegle zmienić, będzie system szkolenia i egzaminowania kierowców. Bowiem dziś – choć wydaje się to nieprawdopodobne – w niektórych regionach kraju kursanci najpierw uczeni są w szkołach nauki jazdy niewpuszczania ludzi oczekujących na przejście przez pasy, a potem są z tego egzaminowani.
Mamy tego nawet sądowy dowód. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy zajmował się sprawą egzaminu na prawo jazdy. Egzaminator oblał kursanta, bo ten dwa razy zatrzymał się przed przejściem, by ustąpić pieszemu, który jeszcze nie wszedł na pasy. Egzaminator wywodził że to może i jest kulturalne zachowanie, ale według niego niezgodne z prawem (tu kuriozalnie rozumiał Art. 49 Prawa o ruchu drogowym). Sąd te bajdurzenia zmiażdżył. I podkreślił, że nie jest sprzecznym z prawem przepuszczanie pieszego oczekującego na przejście. Co ważne – sąd zauważył w tym orzeczeniu, że w całej Europie obowiązują inne przepisy i tylko w Polsce zgodnie z prawem kierowca nie musi ustąpić pieszemu, gdy ten jeszcze na przejście nie wkroczył.
Wyrok ten jednak niewiele w szkoleniu i egzaminowaniu zmienił. Kursanci w sieci wciąż twierdzą, że byli szkoleni lub egzaminowani na prawo jazdy (wymieniane są m.in. Bielsko-Biała oraz Warszawa) w ten sposób, iż zakazywało im się zatrzymania przed pieszym oczekującym na wejście na przejście na drodze np. z dwoma pasami ruchu w jedną stronę. Ponoć wynika to z troski – szkoleniowcy i egzaminatorzy mają twierdzić, że skoro na sąsiednim pasie jedzie jakiś samochód, to nie można zatrzymać się przed przejściem, bo w ten sposób można narazić pieszego na niebezpieczne zachowanie innego kierowcy. Kuriozalne? Ale prawdziwe.
Egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bydgoszczy – Dominika Chmara – napisała kiedyś dla brd24.pl taką opinię. Twierdziła w niej, że “zapraszanie pieszych oczekujących przed przejściem jest dla nich śmiertelnie niebezpieczne i prawnie zakazane“. Do dziś zresztą takiego poglądu broni biorąc udział w dyskusjach na profilu facebookowym brd24.pl.
Cała ta “troska” o pieszych i cały ten nurt myślenia o szkoleniu kierowców w Polsce nagle zbankrutuje, gdy wejdą w życie przepisy przygotowane przez rząd (a projekt trafił już na ręce premiera), które jasno w polskim prawie wyznaczą reguły dla kierowców – nakazujące im zwolnić i ustąpić pierwszeństwa także pieszym zbliżającym się do przejścia lub oczekującym na to.
Takich nieoczywistych efektów lepszego prawa będzie zresztą więcej.
Łukasz Zboralski