Wjechał na przejście na hulajnodze elektrycznej. Zginął pod kołami porsche. Jak szybko jechał kierowca?

Śmiertelny wypadek w miejscowości Wieluń. Według policji mężczyzna na hulajnodze elektrycznej miał “nagle” wjechać na przejście dla pieszych. Zastanawiać też musi jednak fakt, jak daleko od przejścia po potrąceniu zatrzymał się kierowca

Hulajnoga widoczna pod kołami porsche po wypadku w Wieluniu Fot. KP PSP WIeluń

Do tego wypadku doszło wczoraj w Wieluniu przy ulicy ulicy Sieradzkiej. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policjantów 39-latek  poruszający się hulajnogą elektryczną miał zjechać “nagle z chodnika na przejście dla pieszych”. Wówczas został potrącony przez kierującego porche panamera.  Autem kierował  33- letni mieszkaniec Gdańska. Niestety pomimo przeprowadzonej reanimacji 39-letni mieszkaniec Wielunia zmarł.

Na policyjnej fotografii widać, jak daleko od przejścia zatrzymał się kierowca porsche po potrąceniu Fot. Policja

Na fotografii powypadkowej upublicznionej przez policję widać porsche, które zatrzymało się w ogromnej odległości od przejścia. To oczywiście rodzi pytania o to, z jaką prędkością w obrębie przejścia poruszał się kierowca. Ustali to postępowanie prowadzone pod nadzorem prokuratury.

ai