Connect with us

Kronika wypadków

Trzej Polacy rozbili się maserati w Belgii. Rodzina uruchomiła zbiórkę na sprowadzenie ciał

Opublikowano

-

W ubiegły weekend trzech Polaków zginęło w wypadku drogowym w Belgii. Maserati, którym jechali, uderzyło w wysepkę dla pieszych i kilka drzew, auto pękło na pół. Rodzina dwóch ofiar, które były braćmi, prowadzi internetową zbiórkę na sprowadzenie ich ciał do kraju

Ten wypadek był głośny w belgijskich mediach. W sobotę wieczorem, Polak jechał samochodem maserati z nadmierną prędkością. Uderzył w wysepkę dla pieszych, a potem w drzewa. Trzech mężczyzn zostało wyrzuconych z auta na zewnątrz. Byli to m.in. dwaj młodzi strażacy OSP z Polnicy, którzy za granicą pracowali jako robotnicy budowlani.

Belgijski fotograf, który opublikował zdjęcie wraku maserati – auto pękło na pół – napisał: “Sprawiedliwości stało się zadość, drzewo jest bezpieczne. Właściwie nie jechali zbyt szybko, tylko lecieli za nisko”.

Internauci wpłacili więcej niż potrzeba, gdy rodzina uruchomiła zbiórkę

Rodzina dwóch ofiar – braci Dawida Urbana i Kacpra Urbana – stworzyła w sieci internetową zbiórkę. “Ich największym sensem życia była rodzina, która teraz będzie starała się sprowadzić ciała do Polski. Koszta są ogromne, a do tego dochodzi jeszcze pogrzeb” – czytamy w jej opisie.

Kilka dni wystarczyło, żeby datki od ludzi przekroczyły zaplanowaną kwotę 60 tys. zł.

ai