Kronika wypadków
Narciarz wjechał pod samochód. Stracił przytomność i… zniknął

Opublikowano
6 lat temu-
przez
luzNietypowy wypadek w Szczyrku. Narciarz wjechał pod samochód. Kierowca pobiegł po pomoc, ale gdy wrócił, poszkodowanego już nie było. Policja prosi poszkodowanego o kontakt

Wypadek na nartach Fot. mt2ri/Flickr/C BY-SA 2.0
W poniedziałek (14 stycznia) około 13.00 w Szczyrku ul. Zwalisko jechał 51-latek w terenowej toyocie. Zauważył zjeżdżającego z dużą prędkością narciarza i zatrzymał samochód. Ale szusujący i tak wjechał w pojazd. Mocno uderzył w podwozie pojazdu. Jak relacjonował kierowca, narciarz stracił przytomność. Mężczyzna nie mógł z nim nawiązać kontaktu. Pobiegł do pobliskich domów po pomoc. Gdy po kilku minutach wrócił, poszkodowanego już nie było. Kierowca szukał go w okolicy, ale nie znalazł.
Nie wiadomo, dlaczego narciarz oddalił się z miejsca wypadku. Komenda Miejska Policji prosi, by się skontaktował z funkcjonariuszami (w komendzie przy ul. Wapiennej 45 lub dzwoniąc pod numer tel. 33 8121260). Policjanci proszą też o kontakt świadków tego zdarzenia.
red