Policja jechała na zgłoszenie o driftującym BMW w Olsztynie. Nie zdążyli. Wpadł w autobus

22-letni kierowca BMW szalał po ośnieżonych ulicach Olsztyna. „Latanie bokiem” zakończył zderzeniem z autobusem. Odebrano mu prawo jazdy

Wczoraj (4 stycznia 2019 r.) mieszkańcy osiedla Kortowskiego zgłosili policjantom, że po ulicach szaleje kierowca BMW. Wykorzystywał ośnieżone jezdnie i celowo wprowadzał pojazd w poślizg, by jeździć bokiem. Policjanci szukali niebezpiecznego „driftera”, gdy na ul. Dybowskiego doszło do zderzenia samochodu osobowego z miejskim autobusem.

Okazało się – Policja pokazała nagranie z monitoringu autobusu – że kierowca BMW jechał bokiem i nie opanował pojazdu, zjechał na przeciwny pas ruchu prosto pod koła autobusu. W zderzeniu nikt nie ucierpiał. Policjanci zatrzymali 22-letniemu „drifterowi” prawo jazdy.

22-latek „driftował” BMW po ulicach Olsztyna i uderzył w miejski autobus. Fot. Policja

Ludzie uciekali też przed „drifterem” w Szczytnie

Kilka dni temu (2 stycznia 2019 r.) podobnie po ulicach Szczytna szarżował 25-latek w audi A3. Na skrzyżowaniu ul. Reja z ul. Kętrzyńskiego zaciągał hamulec ręczny i jadąc w takim poślizgu zmusił innych kierowców do hamowania, a nawet do ucieczki przed zderzeniem na chodnik.

Gdy zatrzymała go policja okazało się, że sad wydał decyzję o cofnięciu mu uprawnień do kierowania pojazdami. Dopuścił się więc przestępstwa z art. 180a k.k. oraz wykroczenia z art. 86§1 kw. Za narażanie innych na drodze odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

ai