Europejskie badanie: Polacy najczęściej przyznają się do przekraczania prędkości

Przybywa kierowców korzystających z telefonu podczas jazdy oraz niewyspanych – wynika z badania Europejskiego Barometru Odpowiedzialnej Jazdy 2019. Przytłaczająca większość nie przestrzega ograniczeń prędkości – ograniczenia najczęściej ignorują Polacy

Zdecydowana większość europejskich kierowców nie stosuje się do ograniczeń prędkości. W Polsce niemal wszyscy. Fot. Materiały prasowe

Europejski Barometr Odpowiedzialnej Jazdy, to cykliczne badanie kierowców na zlecenie fundacji VINCI Autoroutes. W tym roku przepytała ona blisko 12,5 tys. kierowców z 11 europejskich krajów. Badania prowadzono na przełomie lutego i marca. Wśród ankietowanych znalazło się także 1 tys. kierowców z Polski. Wyniki nie napawają optymizmem. Pokazały one, że wzrasta liczba kierowców podchodzących w nieodpowiedzialny i niekulturalny sposób do jazdy. Jesteśmy też pewni siebie jeśli chodzi o umiejętności za kółkiem, a nawet twierdzimy, że zmęczenie nie ma wpływu na to jak świetnymi jesteśmy kierowcami.

Co dziesiąty miał wypadek z powodu telefonu

Kierowcy pytani o to czy wysyłanie sms-ów, czytanie e-maili jest niebezpieczne nie mają co do odpowiedzi żadnych wątpliwości. Twierdząco odpowiada 97 proc. z nich (w Polsce 93 proc.). Jednocześnie co czwarty europejski kierowca i co trzeci siadający za kółkiem w Polsce przyznaje, że wysyła sms-y czy sprawdza pocztę podczas jazdy.

Wzrosła liczba tych, którzy rozmowy telefoniczne prowadzą właśnie podczas jazdy samochodem. W Europie to już 1 na 2 kierowców (wzrost w stosunku do 2017 r. o 6 pkt. proc.). W Polsce to ponad połowa – 56 proc. (wzrost o 12 pkt. proc. w porównaniu z badaniem z 2017) . Co prawda rozmawiają korzystając z systemu Bluetooth, ale fundacja VINCI Autoroutes zwraca uwagę, że zgodnie z badaniami prowadzonymi na Uniwersytecie w Strasburgu nawet jeśli nie trzymamy aparatu w ręku to i tak rozmowa w czasie jazdy sprawia, że mniej koncentrujemy się na drodze.

Polacy najczęściej ustawiają nawigację podczas prowadzenia samochodu. Fot. Materiały prasowe

Innym problemem związanym z urządzeniami mobilnymi jest konfiguracja nawigacji. 43 proc. europejskich respondentów ustawia nawigację podczas prowadzenia pojazdu (wzrost o 4 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim badaniem). W Polsce robi tak aż 57 proc. kierujących. W porównaniu z poprzednim badaniem to wzrost aż o 10 pkt. proc.

Efekty klikania w smartfon podczas jazdy? Już jeden na dziesięciu kierowców (zarówno w Europie jaki i w Polsce) przyznaje się do tego, że spowodował wypadek lub było od niego o włos z powodu używania telefonu za kierownicą.

Aż 89 proc. kierowców przyznaje się do przekraczania ograniczeń prędkości, mimo że uważa je za jedną z głównych przyczyn wypadków śmiertelnych na drogach i główną na autostradach. Liderem przekraczania prędkości są Polacy. Robi tak 92 proc. pytanych.

Trąbienie i wyzwiska czyli codzienność na drogach

Z Europejskiego Barometru Odpowiedzialnej Jazdy 2019 wynika, że bagatelizujemy kwestie senności za kierownicą. 43 proc. europejskich kierowców i 53 proc. ankietowanych Polaków jest zdania, że prowadzą dobrze, a nawet lepiej gdy są zmęczeni. Nie dbamy o wypoczynek przed długą podróżą. 85 proc. europejskich kierowców i aż 93 proc. Polaków odpowiedziało, że przed wyruszeniem w długą drogę kładzie się później lub wstaje wcześniej niż zwykle. 79 proc. kierowców nad Wisłą w drogę rusza w nocy. Jednocześnie 12 proc. kierowców przyznaje, że mieli już wypadek (lub o mało co do niego nie doszło) spowodowany sennością. 24 proc. polskich kierowców odpowiedziało z kolei, że mieli już wrażenie, że przysnęli na kilka sekund za kierownicą.

Nie pilnujemy także przerw na odpoczynek podczas długich podróży. Zaleca się, żeby robić je co dwie godziny. Europejczycy odpoczywają średnio po 3 godz. i 19 min. jazdy. Polscy kierowcy prowadzą bez przerwy prawie 4,5 godz.

Przybywa też niekulturalnych zachowań na drogach. 53 proc. europejskich kierowców przyznaje się do nieuzasadnionego trąbienia na kierowców, którzy ich denerwują. To wzrost o 7 pkt. proc. w stosunku do poprzedniego badania. W Polsce ten odsetek wyniósł 52 proc. (wzrost o 9 pkt. proc.).  Nie wahamy się by wysiąść z samochodu i rozmówić się z innym kierowcą. Przyznaje się do tego 19 proc. Europejczyków (wzrost o 4 pkt. proc. ) i aż 36 proc. Polaków. 56 proc. europejskich kierowców wyzywa innych uczestników ruchu (w Polsce przyznało się do tego 41 proc. ankietowanych).

Spokojny za kierownicą jak Polak?

Mimo że kierowcy przyznają się do wielu drogowych grzechów, to z własnej jazdy są zadowoleni. Twierdzą, że za kierownicą są ostrożni (74 proc. Europejczyków i 72 proc. Polaków), spokojni (57 proc. Europejczyków i 67 proc. Polaków) oraz uprzejmi (28 proc./36 proc.). Bardzo rzadko widzimy siebie jako agresywnych (3 proc./1 proc.), nieodpowiedzialnych (1 proc.) lub stwarzających zagrożenie (1 proc.).

– Wielu europejskich kierowców zachowuje się w sposób agresywny, wykazuje się nadmierną pewnością siebie lub zadufaniem za kierownicą, zwalniając się z obowiązku przestrzegania Kodeksu drogowego i zachowania ostrożności. Jednak wyraźnie widać, że liczba ofiar wypadków drogowych jest najniższa właśnie w krajach, w których odpowiedzialne zachowanie na drodze są najbardziej rozpowszechnione. Przyszła więc pora, by każdy z nas podjął decyzję o zmianie swojego postępowania, tak by aktywnie zadbać o bezpieczeństwo własne i innych – skomentowała wyniki badań Bernadette Moreau z fundacji VINCI Autoroutes.

Fundacja do kierowców wystosowała kilka rad:

– dobrze wyśpij się w noc przed wyjazdem

– staraj się nie wyruszać w nocy (między godz. 22 a 6)

– rób regularne przerwy podczas całej podróży, co najmniej co dwie godziny

– po pojawieniu się pierwszych oznak zmęczenia zatrzymaj się na parkingu i zrób krótką przerwę

– regularnie zmieniaj się za kierownicą z innym kierowcą

– ustaw nawigację przed wyruszeniem w drogę

– przewiduj różne sytuacje, lepiej się zorganizuj i uprzedź swoich bliskich, że będziesz prowadzić i że za kierownicą nie odbierasz telefonu

– korzystaj z telefonu i aplikacji tylko podczas postoju

AN