Jak skręcać i jak nie stracić samochodu na Litwie

Litwini są bardziej liberalni w kwestii alkoholu i jazdy samochodem. Są też jednak bardzo surowi, gdy przekracza się u nich dozwolone granice. No i młodzi kierowcy mogą mniej – także jeśli chodzi o prędkość

Droga na Litwie. Fot. Vilensija/CC-BY-3.0

Litwa nie jest oczywistym celem wakacyjnych wycieczek. A szkoda. Bo poza standardowym pakietem oferowanym przez biura podróży (Wilno – Troki – Kowno), samodzielna wyprawa samochodem do naszego wschodniego sąsiada odkryje przed nami nieco więcej uroków. Na Litwę warto wjechać tak, by pierwszy przystanek zrobić w Druskiennikach. Aquapark, z którym na razie nie może się mierzyć żaden taki polski przybytek, to dla rodzin z dziećmi wręcz punkt obowiązkowy (a do tego całoroczny, kryty stok narciarski). Zanim dojedzie się pod Ostrą Bramę w Wilnie, warto jeszcze pamiętać o dziwacznym parku z komunistycznymi pomnikami – Grutas Parkas.
Litwini mają fantastyczny ciemny chleb, niesamowity ser Dziugas, czy twarogowe batoniki z czekoladą (podobne do chorwackich). No i grzechem byłoby nie odwiedzić którejś ze świetnych restauracji z dziczyzną. Jednak dużo większym grzechem jest tam popić polędwiczki z bobra ciemnym piwem i wsiąść za kierownicę.

Ogólnie rzecz biorąc Litwini są bardziej liberalni niż my w sprawie alkoholu na drogach i dopuszczają, by kierowca miał w organizmie do 0,4 promila alkoholu (ale z wyjątkiem kierowców młodych, zawodowych oraz motocyklistów – ci muszą być zupełnie trzeźwi). Trzykrotnie wyższy jest też limit alkoholu – 1,5 promila – po którym odpowiada się już karnie. Ale rok temu litewscy parlamentarzyści postanowili zaostrzyć prawo, by zawalczyć z pijanymi na drogach i przekroczenie tej granicy jest już bardzo bolesne. Bowiem u naszych sąsiadów pijany kierowca nie tylko musi liczyć się z grzywną i karą pozbawienia wolności do 12 miesięcy. Litewskie przepisy kodeksu karnego za to przestępstwo przewidują także pozbawienie prawa jazdy na 3 lata i – czego nie udało się nigdy wprowadzić w Polsce – konfiskatę pojazdu.

Dla polskich kierowców zaskoczeniem mogą być inne niż u nas zielone strzałki pozwalające na warunkowy skręt. Na Litwie są one umieszczone na stałe. Można więc takiego manewru dokonać zawsze, pamiętając jednak o ważnej rzeczy – tak jak i w Polsce najpierw należy się zatrzymać jak przed znakiem STOP (na wyznaczonej linii lub w przypadku jej braku przed przejściem dla pieszych) i upewnić, że nie utrudnimy jazdy innym lub nie utrudnimy przechodzenia pieszym.

I na koniec – litewska policja ma surowy system kar do wykorzystania i przekraczanie prędkości może poważnie naruszyć budżet podróży (choć oczywiście jechać zgodnie z przepisami należy dla własnego bezpieczeństwa a nie w strachu przed mandatem).

CO JESZCZE JAKO KIEROWCA MUSISZ WIEDZIEĆ O PRZEPISACH NA LITWIE:

Na Litwie drogi na ogół mają dobry standard. Są też drogi szybkiego ruchu, w tym autostrady. Litwa jest w UE, więc można poruszać się tam z polskim prawem jazdy i ważne jest polskie ubezpieczenie OC.
Wezwanie policji na miejsce zderzenia pojazdów jest konieczne, jeżeli: zostali ranni ludzie lub są ofiary; w zderzeniu uczestniczyły więcej niż dwa pojazdy; na miejscu zdarzenie nie ma właściciela zniszczonego pojazdu lub zniszczone zostało mienie samorządu, instutucji państwowej lub prywatnej).

Dopuszczalne prędkości:
50 km/h – w obszarze zabudowanym,
70 km/h – poza obszarem zabudowanym na drogach bez asfaltu,
90 km/h – poza obszarem zabudowanym na drogach asfaltowych (ale 70 km/h dla kierowców posiadających prawo jazdy krócej niż dwa lata),
120 km/h – na drogach ekspresowych (ale 110 km/h w okresie 1.11 – 31.03 oraz 90 km/h dla kierowców posiadających prawo jazdy krócej niż dwa lata),
130 km/h – na autostradach (ale 110 km/h w okresie 1.11 – 31.03 oraz 90 km/h dla kierowców posiadających prawo jazdy krócej niż dwa lata).

Przekroczenie dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h jest karalne grzywną w wysokości 450-550 euro z pozbawieniem prawa prowadzenia pojazdów od 1 do 6 miesięcy, zaś początkujący kierowcy (a także kierowcy pojazdów, których masa jest ponad 3,5 t lub w których jest ponad 9 miejsc siedzących) i kierowcy motocykli karani są pozbawieniem prawa jazdy na okres od 1 roku do 1 roku i 6 miesięcy. Osoby nie posiadające prawa jazdy karane są grzywną w wysokości 450 -700 euro.

Alkohol:
Dopuszczalna ilość alkoholu w organizmie kierowcy – 0,4 promila (z wyłączeniem kierowców posiadających prawo jazdy krócej niż dwa lata, kierowców motocykli i kierowców zawodowych. Dla nich limit to 0 promili).
Za wykroczenie (0,4-1,5 promila) grozi grzywna i pozbawienie prawa jazdy. Za przestępstwo jazdy po pijanemu (powyżej 1,5 promila) grozi grzywna, więzienie do 12 miesięcy, pozbawienie prawa jazdy na 3 lata i konfiskata pojazdu.

Dziecko w samochodzie:
Obowiązkowe jest przewożenie dzieci w fotelikach dostosowanych do wagi i wzrostu.

Inne:
Przez telefon rozmawiać można wyłącznie przez zestaw głośnomówiący.
Z wydzielonych pasów ruchu (pas oznaczony literą A) mogą korzystać tylko pojazdy komunikacji miejskiej, rowerzyści i motorowerzyści.
Z pasów oznaczonych „4+” mogą korzystać pojazdy, w których podróżują co najmniej cztery osoby.
Z pasów oznaczonych „dla samochodów elektrycznych” mogą korzystać samochody z napędem elektrycznym.

Źródło danych o przepisach: MSZ, Going Abroad KE,
UWAGA: Dochowujemy wszelkiej staranności, by przedstawić aktualne dane – każdy kierowca powinien je jednak dla własnego bezpieczeństwa sprawdzić w kraju docelowej wycieczki

Tekst powstał w ramach akcji edukacyjnej “Niezła jazda w innych krajach” wspieranej przez AXA