Potrącili na pasach w Pszczynie i Staszowie a potem odjechali. Obaj złapani

Policja ustaliła, kto potrącił 17-latka na przejściu dla pieszych w Pszczynie i kto wjechał w 16-latkę na pasach w Staszowie. Obaj staną przed sądami

Policjanci ustalili kierowcę seata, który potrącił nastolatkę na pasach w Staszowie Fot. Policja

19-latek z Pszczyny usłyszał zarzuty za to, że w sobotę (8 grudnia 2018 r.) spowodował wypadek i uciekł. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło późnym wieczorem. Wówczas 16-latek przechodził z psami przez przejście dla pieszych. Gdy był jeszcze na pasach, wjechał w niego samochód. Kierowca uciekł. Psy nastolatka zostały zabite, sam chłopak z obrażeniami kości miednicy na dłuższy czas trafił pod opiekę lekarzy.
Policjanci kryminalni ustalili, że sprawca siedział w volkswagenie golfie IV ciemnego koloru. Udało im się go ustalić m.in. dzięki pomocy mieszkańców powiatu. 19-latek stanie teraz przed sądem.

Z kolei funkcjonariusze ze Staszowa odnaleźli kierowcę, który w minioną środę (12 grudnia 2018 r.) potrącił 16-latkę znajdującą się na przejściu dla pieszych. Kierujący pojazdem zatrzymał się po wypadku, ale szybko odjechał. Tymczasem młoda dziewczyna z obrażeniami ciała trafiła pod opiekę lekarzy. Mundurowi tropili trasę, którą pojechał sprawca. I wczoraj rano zatrzymali w mieście seata. Siedział w nim 61-latek z powiatu opatowskiego. Potwierdził, że to on potrącił pieszą na pasach. Miał twierdzić, że odjechał z miejsca wypadku, bo po zatrzymaniu ocenił, że nastolatce nic się nie stało. Za spowodowanie wypadku stanie przed sądem.

red