Był tak pijany, że na widok straży miejskiej spadł z roweru. Kosztowało go to 2,5 tys. zł

Staż Miejska z Warszawy zauważyła dziwnie poruszającego się rowerzystę. Ich widok go tak przeraził, że spadł z roweru. Kompletnie pijany. Zapłaci wysoki mandat

Pijany rowerzysta chciał uciec strażnikom miejskim w stolicy, zamiast tego spadł z roweru Fot. SM Warszawa

W piątkowy wieczór strażnicy miejscy patrolujący okolice Starego Miasta w Warszawie zauważyli u zbiegu ulic Miodowej i Krakowskiego Przedmieścia rowerzystę, który miał duże problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy na dość szerokiej jezdni. Kiedy podjechali bliżej i poprosili go o zjechanie na bok, cyklista nacisnął mocniej na pedały. Zamiast przyspieszyć, spadł z pojazdu.

Na miejsce wezwano policję. Alkomat wskazał 2,25 promila w organizmie. Mężczyzna dostał mandat w kwocie 2,5 tys. zł.

ai