Z urlopu do aresztu. Bo zakaz prowadzenia pojazdów obejmuje skuter wodny

Mężczyzna z Krakowa pływał skuterem wodnym w Gdańsku. Skontrolowali go policjanci z komisariatu wodnego. Okazało się, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Skuter jest takim pojazdem, więc urlopowicz będzie odpowiadał przed sądem za złamanie zakazu

Skuter wodny For. CC0

W weekend policjanci komisariatu wodnego w Gdańsku podczas patrolowania Kanałów Portowych na wysokości Nabrzeża Ziółkowskiego skontrolowali 42-latka z Krakowa, który kierował skuterem wodnym. Podczas sprawdzania danych sternika, okazało się, że mężczyzna, pływając na skuterze ma sądowy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zakaz ten obowiązuje mężczyznę do stycznia 2026 roku. Funkcjonariusze zatrzymali urlopowicza i przewieźli go do policyjnego aresztu, a skuter przekazali znajomemu sternika.

42-latek usłyszał zarzut za złamanie sądowego zakazu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego mimo zakazu sądowego grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

ai