Ten film podzielił kierowców. Winni obaj czy tylko ten, który “poganiał”?

Na autostradzie A4 kierowca tak się spieszył, że podjeżdżał za blisko i migał światłami drogowymi. On na pewno popełnił wykroczenie. A ten, którego poganiał? O to kłócą się kierowcy w sieci

Użytkownik Twittera – Bandyta z Kamerką – zamieścił nagranie z autostrady A4, które wzbudziło wiele dyskusji w sieci. Widać na nim fatalne zachowanie kierowcy, który na autostradzie podjeżdża za blisko do poprzedzającego go pojazdu i próbuje wymusić na nim zjechanie na prawy pas – używa w tym celu świateł drogowych.

Ten “poganiacz” – co oczywiste dla wszystkich – właśnie naraził się na srogi mandat. Zgodnie z polskim prawem na drogach szybkiego ruchu trzeba bowiem zachować odstęp wynoszący co najmniej połowę aktualnej prędkości pojazdów wyrażoną w metrach.

Co o tym myślicie? Chyba trochę przesada? Autostrada A4. pic.twitter.com/gbjwsiFiZY

— bandyta z kamerką (@BandytaZKamerka) June 29, 2022

Jak długo można wyprzedzać?

Wielu kierowców w sieci ma jednak wątpliwość, czy i nagrywający tę sytuację zachował się właściwie. Wskazują, że po wyprzedzeniu samochodu ciężarowego jadącego prawy pasem, miał dużo czasu i przestrzeni by po wykonaniu manewru zjechać na prawy pas.

Prawo jest jasne, jeśli chodzi o to, którym pasem należy w Polsce jechać. Reguluje to art. 16 Prawa o ruchu drogowym. Jest w nim zawarty obowiązek jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Oznacza to, że na drogach takich jak autostrada z dwoma pasami ruchu, mamy obowiązek jechać prawym pasem. Lewego możemy użyć np. do wyprzedzenia. Po wykonaniu manewru powinniśmy wrócić na prawy pas. Uwaga – nie ma tu znaczenia, że poruszamy się z dopuszczalną dozwoloną prędkością. Czasem kierowcy mają błędne przekonanie, iż jadąc 140 km/h mogą poruszać się lewym pasem cały czas, ponieważ nikt zgodnie z prawem nie może w Polsce jechać szybciej. To nieprawda. I czasem policja organizuje akcje, które o tym przypominają.

Latem ubiegłego roku np. mysłowiccy policjanci masowo karali kierowców ja jazdę pasem lewym lub środkowym w sytuacji, gdy wolny był prawy pas drogi.

Jednak w polskim prawie nie ma odpowiedzi na pytanie, jak długo można kończyć manewr wyprzedzania jadąc lewym pasem na autostradzie. Prawo nie precyzuje też sytuacji takich, w których po wyprzedzeniu jednego pojazdu, widzimy przed sobą kolejny i zjeżdżanie na prawo wykonywane byłoby tylko po to, by za chwilę znów dokonać manewru wyprzedzania – w takiej sytuacji jest irracjonalne.

Nagranie z autostrady A4 pokazuje jednak, że są sytuacje, w których trudno orzec, czy kierowca powinien decydować się na dłuższe wyprzedzenie dwóch pojazdów, czy jednak zakończyć manewr i potem przystąpić do kolejnego. Odległość między ciężarówką a samochodem osobowym wydaje się dość duża. Z drugiej strony – kierowca wyprzedzający ciężarówkę musiał już widzieć przed sobą auto, do którego też się zbliża z większą prędkością i za ok. 10 sekund będzie je również wyprzedzał.

W tej sytuacji proponujemy jednak skierować uwagę na tego, który na pewno dokonał wykroczenia i zachował się na drodze groźnie – na kierowcę, który podjechał za blisko.

ai