Po wypadku na imprezie motoryzacyjnej. Zatrzymani organizator i kierowca BMW

Po koszmarnym wypadku podczas wyścigów na Moto Show Poland zatrzymany został organizator z agencji eventowej. Zatrzymano też kierowcę BMW, który wpadł w tłum. Ten sam człowiek organizował w październiku wyścigi w Piotrkowie Trybunalskim, które relacjonowało TVN Turbo – zabezpieczenie widzów było podobne

Wczoraj (25 maja) na lotnisku w Krośnie odbywała się impreza motoryzacyjna Moto Poland Show. Główną atrakcją były wyścigi samochodowe na 1/4 mili. Podczas jednego ze startów kierowca BMW wpadł w poślizg, nie zapanował nad autem i wjechał w tłum widzów. Do sieci trafiło wiele nagrań wypadku, w którym poszkodowanych zostało 18 osób. 14 z nich przewieziono do szpitali. Stan jednej poszkodowanej jest ciężki.

Kolejne już, ostatnie wideo z wczorajszego wypadku. Uwaga, bardziej drastyczne. pic.twitter.com/7RS4roDKE1

— Remiza.pl (@remizacompl) May 26, 2025

Organizator i kierowca zatrzymani

Jak ujawniliśmy w brd24.pl na imprezę w Krośnie zapraszała agencja eventowa z Warszawy – Amazing Events. Jej prezes Michał R. jeszcze cztery dni przed wydarzeniem na lokalnych grupach na Facebooku w Krośnie szukał pracowników na to wydarzenie.

„30zł/h – możliwy także wolontariat Praca lekka, łatwa i przyjemna 🙂 Najlepiej młode dziewczyny lub chłopaki” – pisał.

Jak poinformował „Fakt”, Michał R. został dziś zatrzymany w sprawie wypadku.

Zatrzymano także kierowcę BMW, który podczas wyścigu wpadł w ludzi. To 27-letni Patryk. W sieci znaleźć można wpisy innych kierowców, którzy już wcześniej spotkali się z jego BMW na trasach i mieli sporo uwag w sprawie niebezpieczeństwa, jakie ich zdaniem właściciel pojazdu stwarzał na publicznych drogach.

Nie pierwszy tak słabo zabezpieczony wyścig

Amazing Events nie pierwszy raz organizowała tego rodzaju wyścigi. W październiku ubiegłego roku to także Michał R. był organizatorem wyścigów na 1/4 mili, które odbywały się na lotnisku w Piotrkowie Trybunalskim podczas imprezy „King of Poland”.

Relację z tego wydarzenia prowadził TVN Turbo i opisywał, jak ściganie się w sposób zorganizowany ma rzekomo zmniejszać agresję na drogach.

„Specjalnie tutaj przyjeżdżają, żeby to zrobić w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach, gdzie mają zabezpieczenie straży, zabezpieczenie karetki gdyby cokolwiek się stało, są odpowiednio chronieni, żeby nie robić tego na ulicy i oni doskonale o tym wiedzą” – mówił wówczas reporterom TVN Turbo Michał R. Na filmowej relacji widać jednak, że widzowie – tak jak w Krośnie – oddzieleni byli od samochodów jedynie barierkami do wygradzania tłumu na koncertach.

https://tvnturbo.pl/aktualnosci/kilkaset-metrow-w-kilka-sekund-impreza-king-of-poland-st8134105

Łukasz Zboralski