Potrącił pieszą na pasach w Sejnach i uciekł. Wpadł, bo przyjechał na kebab obok komendy

Policja zatrzymała 38-latka podejrzanego o potrącenie pieszej na przejściu w Sejnach i ucieczkę z miejsca wypadku. Mieszkaniec Sejn zatarł ślady – naprawił samochód. Jednak i tak wpadł. Przyznał się do tego, co zrobił

Niedawno policja opublikowała film z wypadku w Sejnach i prosiła o pomoc w ustaleniu sprawcy. Na nagraniu widać było, jak kierowca srebrnego samochodu pędził przez miejscowość i przejechał tak przez skrzyżowanie, że potrącił przechodzącą przez pasy 61-latkę. Kobieta próbowała uciekać, ale nie udało się jej uniknąć uderzenia samochodem. Kierowca nawet nie stanął, uciekł z miejsca wypadku.

Policja poinformowała, że zatrzymała już podejrzanego o spowodowanie tego wypadku i ucieczkę. Mężczyzna po wypadku naprawił srebrne Audi A3 i dalej nim jeździł. Wymienił urwane lusterko. Kupił sobie używaną część na jednym z autozłomowców w Augustowie.

Gdy wracał z pracy, zajechał sobie na kebab, który znajdował się naprzeciw miejscowej komendy policji. Dyżurny funkcjonariusz przez okno zobaczył samochód, na którym sprawca nie zatarł jednak wszystkich śladów po uderzeniu kobiety. Gdy 38-latek wychodził z lokalu gastronomicznego, został zatrzymany przez białostocki oddział prewencji policji. Trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został zabezpieczony.

Policja zatrzymała 38-letniego mieszkańca Sejn. Przyznał się, że potrącił kobietę na przejściu dla pieszych i uciekł. Fot. Policja

Zatrzymany mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku. Twierdzi, że odjechał, „bo się wystraszył. Usłyszał zarzuty spowodowania wypadku i nieudzielenia pomocy ofierze wypadku w związku z ucieczką z miejsca zdarzenia. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowy areszt.

ai