Policja nie wytrzymała. Posypały się mandaty dla gapiów po wypadku na S3

Pijany kierowca ciężarówki przewrócił samochód na drodze ekspresowej nr 3 w woj. lubuskim. Inni kierowcy zwalniali i nagrywali to telefonami – policja ukarała kilku z nich

Kolizja na drodze ekspresowej S3. Fot. Policja

We wtorek (21 września) na drodze ekspresowej nr 3 między Sulechowem a Zieloną Górą zawodowy kierowca przewrócił ciężarówkę. 55-latek miał w organizmie 1,7 promila. Droga była zablokowana przez kilkanaście godzin. Wielu kierowców musiało jeździć objazdami.

Policjanci, którzy zabezpieczali miejsce kolizji, stracili też cierpliwość do innych kierowców. Wielu z nich zwalniało koło ciężarówki i nagrywało telefonami wywrócony pojazd. Jak twierdzą funkcjonariusze, część takich gapiów podczas nagrywania puszczało w ogóle kierownicę i tracili kontrolę nad swoimi pojazdami.

Część z nich policja postanowiła w końcu ukarać mandatami. Otrzymali grzywne za trzymanie w ręku telefonów podczas prowadzenia pojazdu. Dostawali też za to punkty karne. “Takie zachowanie jest warte potępienia i napiętnowania, gdyż prowadzi do spowolnienia ruchu na wolnym pasie – kierowcy zwalniają aby obejrzeć zdarzenie i nakręcić film – oraz może prowadzić do kolejnych niebezpiecznych zdarzeń na drogach, czego świadkami policjanci byli wielokrotnie” – piszą w komunikacie lubuscy policjanci.

Niemiecki policjant zabierał gapiów, by pokazać im ofiary

Problem z kierowcami zwalniającymi i przyglądającymi się wypadkom zauważany jest w całej Europie. Jakiś czas temu do sieci trafił film z niemieckim policjantem, którego “gapie” zdenerwowali do tego stopnia, że część z nich zabierał z samochodu i zaprowadzał, by pokazać im zmasakrowaną ofiarę wypadku.

– Chcesz zrobić zdjęcie? To chodź, zapraszam – prowadził młodego kierowcę. – Proszę, tam możesz się mu przyjrzeć z bliska –  wskazywał denata. Młody kierowca kręcił głową, nie chciał dalej iść. – To dlaczego robisz zdjęcia?! Jeśli chcesz, to idź, powiedz mu “helloł”! – denerwował się.

ai