Koszmarny wypadek nastolatków. Cztery zgony. Czy kierowca “latał” w poślizgach?

19-letni kierowca zjechał z drogi i uderzył w drzewo w sobotę wieczorem. Zginął on i jego troje nastoletnich pasażerów. “Od samego Janowa aż do miejsca wypadku było widać zygzaki na śniegu”

Do dramatycznego wypadku doprowadził wczoraj wieczorem (14 grudnia) młody kierowca w miejscowości Nowowola (woj. podlaskie). 19-latek za kierownicą osobowego auta wypadł z drogi wojewódzkiej i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była ogromna. Na miejscu zginął kierowca oraz dwóch jego pasażerów w wieku 16 i 17 lat. Do szpitala w ciężkim stanie trafił ostatni z pasażerów, 18-letni chłopak. Jego życia ostatecznie też nie udało się uratować.

Zygzaki na asfalcie?

W Internecie pojawiła się relacja, która ma rzekomo pochodzić od świadka przejeżdżającego obok miejsca wypadku. Wynika z niej, że na tej drodze wojewódzkiej, pokrytej śniegiem, przez długi odcinek widać było zygzaki na śniegu – tak, jakby kierowca celowo wprowadzał w poślizg samochód. Czy dlatego 19-latek doprowadził do tragedii?

“Ledwo śnieg spadł. Od (…) wracaliśmy. I w Nowowoli wypadek był. I wydaje mi się, że śmiertelny. Bo tak roz…wione auto,. Ktoś wyjechał polatać. Bo od samego Janowa aż do miejsca wypadku było widać zygzaki na asfalcie”.

15.12.2024 r. – 3⃣ osoby zginęły w wypadku, do którego doszło w wyniku czołowego uderzenia samochodu osobowego w drzewo na wysokości m. Nowowola, gm. Janów (odcinek DW 671 Sokolany – Korycin). W zdarzeniu poszkodowana została 1⃣ osoba. W działaniach udział brało 7🚒 PSP i OSP. pic.twitter.com/LizTnCryzd

— KP PSP Sokółka (@KP_PSP_Sokolka) December 15, 2024

luz