Sceny jak z gry komputerowej. Niezwykła kolizja w Morach. Przyczyny jednak zwykłe

Tylko bariera drogowa ocaliła kierowcę przed niechybną śmiercią na trasie S8. Do kolizji doszło, bo inny kierowca zmienił pas bez kierunkowskazu i nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi, który tam się już znajdował

Do tej kolizji doszło 24 lipca w miejscowości Mory, pod wiaduktem trasy ekspresowej S8. Na nagraniu widać kierowcę, który zmienił pas ruchu nie ustępując pojazdowi, który już się nim poruszał (nie wiadomo, z jaką prędkością). Zdaniem autora nagrania, kierowca zmieniający pas ruchu nie zasygnalizował nawet manewru kierunkowskazem.

Po najechaniu na pojazd zmieniający pas, samochód marki Fiat, został wybity w powietrze. Auto zmierzało prosto w betonowe filary, na szczęście odbiło się od bariery. Jego kierowca miał wiele szczęścia także potem, gdy ostatecznie pojazd szorował tylko przodem po jezdni i nie doszło do dachowania.

ai