Jak stworzyć strefę relaksu w salonie? Podpowiadamy

Po długim dniu każdy potrzebuje miejsca, w którym może się zrelaksować i na chwilę zapomnieć o codziennych obowiązkach. Salon to idealna przestrzeń do stworzenia strefy odpoczynku. Sprawdź, jak w kilku prostych krokach zamienić go w oazę relaksu

Wybór mebli, czyli komfort przede wszystkim

Komfort w salonie zaczyna się od dobrze dobranych mebli. To one decydują, czy po długim dniu można wygodnie odpocząć i zrelaksować się przy książce lub ulubionym filmie. Wybierając sofę, warto zwrócić uwagę na głębokość siedziska i miękkość poduszek. Jeśli uwielbiasz zatapiać się w miękkich tkaninach, postaw na modele z szerokimi podłokietnikami i dodatkowymi poduszkami. A może wolisz bardziej sztywną podporę dla pleców? Wtedy lepiej sprawdzi się kanapa o ergonomicznym kształcie i wysokim oparciu.

Na mniejszym metrażu fotel może być świetną alternatywą. Warto zdecydować się na model z podłokietnikami i dobrze wyprofilowanym oparciem – idealny do czytania lub popołudniowej drzemki. Jeśli cenisz klasyczny styl, świetnym wyborem będzie uszak. Natomiast nowoczesne wnętrza świetnie uzupełni fotel bujany lub designerski model z aksamitnym obiciem.

Pufy i podnóżki to niepozorne dodatki, które sprawiają, że relaks jest jeszcze przyjemniejszy. Podnóżek pozwala wygodnie wyciągnąć nogi, co odciąża kręgosłup i poprawia krążenie. W małych salonach pufa może pełnić rolę dodatkowego siedziska, a w wersji z pojemnikiem – praktycznego schowka na koc czy gazety.

Uzupełnieniem strefy relaksu jest stolik kawowy. Powinien być na tyle duży, aby zmieścić filiżankę kawy, książkę czy świeczkę zapachową, ale jednocześnie nie może przytłaczać przestrzeni. Jeśli masz niewielki salon, świetnie sprawdzi się model z dolną półką na gazety lub składany stolik, który można łatwo przestawić.

Sprzęt, który podniesie komfort relaksu

Nowoczesne technologie sprawiają, że domowy wypoczynek staje się jeszcze przyjemniejszy, a sterowanie multimediami może odbywać się bez wychodzenia z fotela.

Na przykład dobrze dobrany telewizor to centrum domowej rozrywki. Modele z matrycą OLED lub QLED, jak te od Sony: https://www.euro.com.pl/telewizory-led-lcd-plazmowe,_Sony.bhtml oferują głębokie kolory i wysoki kontrast, więc seanse filmowe nabierają kinowego klimatu. Jeśli nie chcesz przechodzić przez skomplikowane menu aplikacji, warto dodać Google Chromecast – małe urządzenie, które pozwala przesyłać filmy i muzykę bezpośrednio ze smartfona na duży ekran. Dzięki temu można wygodnie sterować treściami bez konieczności używania pilota: https://www.euro.com.pl/odtwarzacze-multimedialne,_google.bhtml

Z kolei soundbar to świetne rozwiązanie, gdy chcesz poprawić jakość dźwięku telewizora, ale nie masz miejsca na duży zestaw audio. A może wolisz delikatne tło muzyczne podczas wieczornego relaksu? Dobrym wyborem będzie głośnik Bluetooth – można go łatwo przenosić i dostosować głośność do nastroju.

Zapach ma ogromny wpływ na samopoczucie, dlatego w strefie relaksu nie powinno zabraknąć też dyfuzora. Modele ultradźwiękowe nie tylko rozpylają olejki eteryczne, ale też nawilżają powietrze, więc atmosfera w pomieszczeniu staje się bardziej komfortowa. Do wieczornego wyciszenia świetnie sprawdzą się lawenda i drzewo sandałowe, a cytrusy lub mięta pomogą dodać energii w ciągu dnia.

Dodaj rośliny dla naturalnej harmonii

Rośliny to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów na stworzenie przytulnej atmosfery w salonie. Dodają wnętrzu życia, poprawiają jakość powietrza i działają kojąco na zmysły. W dobrze zaplanowanej strefie relaksu warto znaleźć miejsce dla zieleni – niezależnie od tego, czy będą to duże doniczkowe rośliny, niewielkie sukulenty czy domowy mini ogród.

Niektóre rośliny nie tylko wyglądają pięknie, ale także pomagają oczyścić powietrze z toksyn i poprawić jego jakość.

Wśród gatunków o takich właściwościach warto wymienić:

• skrzydłokwiat, który neutralizuje formaldehyd i benzen,

• sansewierię, która produkuje tlen nawet w nocy,

• bluszcz pospolity doskonale radzi sobie z pochłanianiem szkodliwych substancji,

• palmę arekę, która zwiększa wilgotność powietrza.

Duże okazy, takie jak monstera czy fikus lirolistny, świetnie sprawdzą się jako główny akcent w salonie. Z kolei drobniejsze, jak paprocie czy pilea, mogą znaleźć swoje miejsce na półkach lub parapecie, wprowadzając do wnętrza więcej naturalności. Warto również eksperymentować z doniczkami – ceramiczne, gliniane czy metalowe podkreślą charakter aranżacji.

Artykuł sponsorowany