Connect with us
Statystyki 2025
  • Zabici w wypadkach - 260
  • Ranni w wypadkach - 3691
  • Kierowcy po alkoholu - 17177
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 40.06
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.25
  • Średnia liczba rannych dziennie: 46.14
  • Zabici w wypadkach - 260
  • Ranni w wypadkach - 3691
  • Kierowcy po alkoholu - 17177
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 40.06
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.25
  • Średnia liczba rannych dziennie: 46.14

Badania

Prawie połowa polskich rodziców jeździ za szybko. Ich dzieci to widzą

Rodzice są przekonani, że to oni powinni uczyć dzieci bezpiecznych zachowań, ale najwyraźniej zapominają, że dzieci ich obserwują i naśladują. Blisko 40 proc. z nich przyznaje, że przekracza dozwoloną prędkość, wioząc dzieci autem. Co dziesiąty przechodzi przy maluchu na czerwonym świetle – wynika z badań PZU

Opublikowano

-

Rodzice są przekonani, że to oni powinni uczyć dzieci bezpiecznych zachowań, ale najwyraźniej zapominają, że dzieci ich obserwują i naśladują. Blisko 40 proc. z nich przyznaje, że przekracza dozwoloną prędkość, wioząc dzieci autem. Co dziesiąty przechodzi przy maluchu na czerwonym świetle – wynika z badań PZU

Dziecko w samochodzie. Fot. Łukasz Zboralski/brd24.pl

Kiedy dorośli mówią dzieciom, że powinny zachowywać się na drodze bezpiecznie, a sami potem jeżdżą inaczej, dzieci zaczynają uznawać, że takie porady nie są poważne. Fot. Łukasz Zboralski/brd24.pl

„Bezpieczne dziecko 2018” to raport z badania, które PZU przeprowadziło wśród przeszło 1,1 tys. rodziców w wieku 3-15 lat. Część badania była poświęcona bezpieczeństwu najmłodszych w ruchu drogowym. Wynika z niego, że aż 96 proc. badanych przez PZU rodziców jest zdania, że bezpiecznych zachowań dzieci powinny być uczone przez rodziców. To o 3 pkt. Proc. więcej niż w poprzednim badaniu, które PZU realizowało w 2016 r. – Można zatem stwierdzić, że rodzice są coraz bardziej świadomi, jednak – co także wynika z badania – nie zawsze potrafią odpowiednio rozmawiać z dzieckiem lub nie mają wystarczająco dużo czasu – podkreślił Bartłomiej Morzycki, Prezes Stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego i zwrócił uwagę, że to rodzice są dla dziecka najważniejszym autorytetem.

Niestety z tego samego badania PZU wynika, że choć rodzice zdają sobie sprawę z tego iż to oni powinni edukować dzieci w dziedzinie bezpieczeństwa, to ich własny przykład skłania dzieci raczej do lekceważenia przepisów.

Przykład własny ważniejszy niż rozmowy o bezpieczeństwie

38 proc. rodziców przyznało się do tego, że przekracza dozwoloną prędkość, wioząc dzieci autem. 11 proc. odpowiedziało, że przechodzi na czerwonym świetle w obecności dziecka. Tylko sześciu na 10 rodziców zadeklarowało, że zna zasady udzielania pierwszej pomocy. – Ważne jest, by rodzice zawsze dawali dobry przykład swoim własnym postępowaniem, np. przestrzegając przepisów drogowych i zachowując się rozważnie w różnych sytuacjach. Według mnie to nawet ważniejsze od rozmowy – przypomina rodzicom Bartłomiej Morzycki.

Pocieszające jest jednak to, że wzrasta liczba rodziców, którzy mają tę świadomość i starają się świecić przykładem. W porównaniu z poprzednim badaniem PZU z 2016 r. spadła liczba przekraczających prędkość na oczach dziecka (z 46 do 38 proc. badanych) i przechodzących przy dziecku na czerwonym (z 16 do 11 proc. badanych). Więcej rodziców deklaruję także znajomość zasad udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Przed dwoma laty takie umiejętności deklarowało 44 proc. rodziców. W tym roku 63 proc.

AN