Hołowczyc: drzewa nie mogą rosnąć przy drodze!

Krzysztof Hołowczyc po wypadku pod Chełmnem emocjonalnie pisze o drzewach przy polskich drogach

Krzysztof Hołowczyc. Fot. CC-BY-2.0

Polski rajdowiec zabrał głos po wstrząsającym wypadku w Klamrach. Samochód, którym jechało 9 młodych ludzi na łuku drogi wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Zginęło siedem osób. Najmłodsza miała 13 lat.
„Ile ludzi musi jeszcze zginąć, żebyśmy wreszcie zrozumieli, że drzewa nie mogą rosnąć przy drodze!” – napisał na swoim profilu na portalu Facebook Krzysztof Hołowczyc. I podkreślił, że nie ma żadnego usprawiedliwienia dla śmierci na przydrożnych drzewach: „Rocznie w Polsce w zdarzeniach z drzewami ginie kilkaset osób! Wyobraźcie sobie jaki to bezmiar tragedii dla ich najbliższych… Tysiące zostaje inwalidami do końca życia… Tylko dlatego, że ktoś bezmyślnie posadził drzewo przy drodze- bo tak robili już nasi dziadowie, w czasach gdy podróżowało się furmankami. Proszę tylko nie pisać, że to nie drzewa wpadają na samochody tylko odwrotnie albo że drzewa upiekszają drogę. Nie piszcie też, że pewnie byli pijani, młodzi, głupi. Każdy może popelnić błąd, ale nie może być za to karany śmiercią! Nie ma żadnego usprawiedliwienie dla śmierci na przydrożnych drzewach kilku tysięcy Polek i Polaków tylko w ostatniej dekadzie!!!”.

Prawie miesiąc przed wypadkiem pod Chełmnem redaktor naczelny brd24.pl w mocnym felietonie zaapelował o wycinkę przydrożnych drzew. Przytoczył statystyki wypadków na lokalnych drogach kończą się uderzeniem w drzewo.  – Nie ma racjonalnego argumentu, który przemawiałby za pozostawieniem przydrożnych drzew. Nie usłyszałem żadnego od obrońców przydrożnych drzew – pisze Łukasz Zboralski. – Jeśli stawiam na szali jedno życie i wiele drzew, wybieram życie. Nawet, gdy myślę, że ocaleje jakiś osioł wciskający gaz do dechy. I wcale nie zdejmuję tym odpowiedzialności z ludzi.

ki