Infrastruktura
Australijczycy się chwalą: oto nasz plan na najbezpieczniejsze drogi regionalne
Australijczycy zapowiadają: do 2020 r. nasze najniebezpieczniejsze drogi będą najbezpieczniejszymi. I wyliczają, jak chcą tego dokonać – jest plan, są pieniądze
Opublikowano
8 lat temu-
przez
luzAustralijczycy zapowiadają: do 2020 r. nasze najniebezpieczniejsze drogi będą najbezpieczniejszymi. I wyliczają, jak chcą tego dokonać – jest plan, są pieniądze
Australijczycy też zwołują konferencje, narady i briefingi prasowe. Ale do tego mają jeszcze twardy plan inwestycji w infrastrukturę. I to jaki! Zapowiedzieli właśnie zainwestowanie 340 mln dolarów w poprawę bezpieczeństwa ponad 2,5 tys. kilometrów dróg pozamiejskich i regionalnych w stanie Wiktoria.
Jak piszą na swojej stronie “Wizja Zero” – na tych trasach ginie czterokrotnie więcej osób niż w miastach. Połowa ofiar ginie w wypadkach na drogach o dopuszczalnej prędkości 100 i 110 km/h. Główne powody? Zjechanie z drogi i zderzenie czołowe.
Jak Australijczycy chcą to zmienić?
Po pierwsze – poprawią 20 najbardziej ryzykownych odcinków na tych trasach. Ale też na drogach wysokiego ryzyka, za jakie uznają te, po których można jechać 100 km/h, zainstalują 330 km barier linowych. Bo – jak sprawdzili – instalacja takich barier przynosi 85-procentowy spadek liczby wypadnięć z drogi i zderzeń czołowych. (w Polsce też jest dowód na takie działanie barier). Na odcinkach tych tras, na których jeździ wielu motocyklistów, zainstalowane zostaną specjalne osłony na barierach.
Na drogach z dozwoloną prędkością 100 km/h pojawi się też grubowarstwowe oznakowanie, które spełnia funkcję akustyczną – i najechanie na nie ostrzega kierowcę hałasem o zmianie toru jazdy.
Australijczycy zapowiadają też współpracę z lokalnymi społecznościami, które mogą wskazać, gdzie jest niebezpiecznie oraz dalszy rozwój sieci fotoradarów. Chcą też badać kolejne, nowe technologie, które mogą skuteczniej oddziaływać na kierowców i przyczyniać się do większego bezpieczeństwa.
ai