Connect with us
Statystyki 2025
  • Zabici w wypadkach - 458
  • Ranni w wypadkach - 7736
  • Kierowcy po alkoholu - 34105
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 46.94
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.23
  • Średnia liczba rannych dziennie: 54.48
  • Zabici w wypadkach - 458
  • Ranni w wypadkach - 7736
  • Kierowcy po alkoholu - 34105
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 46.94
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.23
  • Średnia liczba rannych dziennie: 54.48

Społeczeństwo

Pruszków. Tam, gdzie zginęła 9-latka, mieszkańcy od pięciu lat wnioskują o poprawę bezpieczeństwa

Opublikowano

-

Już w 2014 r. mieszkańcy Pruszkowa wnioskowali do starostwa o zmianę sygnalizacji na ulicy, na której w wypadku zginęła niedawno 9-letnia dziewczynka. „Rzadko kierowcy stosują się tam do sygnalizacji, a wręcz dociskając gaz” – pisze jedna z mieszkanek

Ulica Promyk w Pruszkowie Fot. Miasto Pruszków

Ulica Promyk w Pruszkowie Fot. Miasto Pruszków

Dwa dni temu w Pruszkowie doszło do tragicznego wypadku na przejściu dla pieszych. Kierowca karetki omijał samochód przepuszczający 9-letnią dziewczynkę. Uderzył w dziecko. Dziewczynka zginęła na miejscu.

Na miejsce wypadku pojechał prezydent miasta wraz z zastępcami. Rozmawiał z mieszkańcami o bezpieczeństwie drogowym na ulicy Promyk, która jest drogą powiatową. Okazało się, że mieszkańcy Pruszkowa już pięć lat temu składali wniosek do starostwa, które zarządza drogą – domagali się zmian w działaniu sygnalizacji świetlnej, by uczynić ulicę bezpieczniejszą.

Po pięciu latach starosta „sprawdza sprawę”

Teraz Urząd Miasta Pruszkowa interweniował u starosty pruszkowskiego. Ten miał zapewnić urzędników, że sprawa „jest aktualnie sprawdzana”. W przyszłym tygodniu miejscy urzędnicy będą rozmawiać z powiatowym zarządcą drogi na temat zmian organizacji ruchu w tym rejonie, aby zwiększyć bezpieczeństwo.

Mieszkańcy chcą bezpieczniejszej ulicy

Pod informacją urzędu w tej sprawie na Facebooku, wielu mieszkańców domaga się m.in. wprowadzenia progów zwalniających, bądź lokalizacji fotoradaru. Twierdzą, że kierowcy jeżdżą tamtędy o wiele za szybko.

„Mieszkam przy zbiegu ulic Rzewuskiego i Promyka. Z mojego okna widzę sygnalizator. Rzadko kierowcy stosują się tam do sygnalizacji, a wręcz dociskając gaz by z prędkością koło 80km/h przejechać tę krzyżówkę za nic mając sygnalizację świetlną i nasze życie…” – pisze jedna z mieszkanek.

Inny z mieszkańców dodaje: „Malo tego ze kierowcy przyspieszaja to i przejezdzaja na ” czerwonym ” , ba robią to nawet SYSTEMATYCZNIE kierowcy autobusu pracowniczego pewnej firmy. Wiele miesiecy jezdzilem ta droga wracając z pracy , swoje zdążyłem zobaczyć.”

„Na ulicy Promyka i Robotniczej kierowcy notorycznie przyspieszają żeby nie zdarzyło się zapalić czerwone światło ! Chyba wszyscy którzy tam mieszkają widza takie sytuacje. Ulica Promyka nawet ja boje się chodzić z dziećmi, tam jest b.duży ruch, dwie szkoły w niedalekiej odległości i mnóstwo uczniów, wieczne korki …. szkoda tylko ze doszło do takiej ogromnej tragedii żeby ktoś się w końcu pochylił nad problemem” – podsumowuje kolejna mieszkanka miasta.

ai