Społeczeństwo
Policjanci z Mielca zrobili akcję „Prędkość”. I zatrzymali rzecznik prasową swojej komendy

Opublikowano
9 miesięcy temu-
przez
luzTo jest wiadomość słodko-gorzka. Gorzka, bo okazało się, że policjantka z Mielca jest piratem drogowym i straciła prawo jazdy na 3 miesiące. Słodka – bo policjanci pokazali, że nie będzie taryfy ulgowej nawet dla znajomej z pracy

Podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu Źródło: Policja
Na początku ubiegłego tygodnia policjanci z Mielca postanowili przypilnować kierowców, którzy rozwijają zbyt duże prędkości. „Poza prewencyjnym oddziaływaniem na kierujących i wzbudzaniem w ich świadomości współodpowiedzialności za porządek i bezpieczeństwo na drodze, funkcjonariusze podejmowali szereg czynności wobec tych kierujących, którzy lekceważyli przepisy prawa o ruchu drogowym, a zwłaszcza te dotyczące przekraczania dopuszczalnej prędkości” – podsumowała akcję „Prędkość” na stronie mieleckiej komendy jej rzecznik prasowa, podkom. Bernadetta Krawczyk.
Nie dodała, że wśród trzech kierowców, którzy przekraczali prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, była… ona sama. Została złapana przez swoich kolegów i nie zastosowali wobec niej żadnej taryfy ulgowej. Została ukarana mandatem karnym w kwocie 2 tys. zł i w trybie administracyjnym zatrzymano jej prawo jazdy na trzy miesiące.
Sprawa wyszła na jaw, gdy lokalne media poinformował o tym świadek kontroli. „Poczuwam się do odpowiedzialności. Poniosłam tego wszelkie konsekwencje. Jak każdy obywatel zostałam ukarana mandatem karnym” – przyznała portalowi Hej.mielec.pl podkom. Bernadetta Krawczyk.
bz