Społeczeństwo
Łamali reguły na drogach i to nagrywali. Tak jeżdżą ojciec i syn od rozbitego McLarena

Opublikowano
3 lata temu-
przez
luzPiotr Dobrowolski, były kierowca wyścigowy i właściciel firmy sprzedającej luksusowe samochody oraz jego syn, który w weekend rozbił w Otwocku McLarena, już wcześniej jeździli w przerażający sposób po polskich drogach. I sami to dokumentowali

Kierowca rozbił McLarena wartego miliony złotych na słupie na ulicy Kraszewskiego w Otwocku Fot. facebook/PSP Otwock Jabłonna
O Dobrowolskich stało się głośno w ten weekend. 18-letni Oliwier Dobrowolski, młody kierowca wyścigowy Rallycross, na jednej z ulic Otwocka nie opanował 720-konnego McLarena 720S. Rozbił na latarni supersamochód warty 1,6 mln zł. Tuż za słupem latarni była droga dla rowerów i chodnik [CZYTAJ O TEJ KOLIZJI].
McLaren należał do firmy Selec Automotive. Firmę prowadzi ojciec 18-latka, Piotr Dobrowolski. To były kierowca wyścigowy. Także startował w Rallycross. Teraz sprzedaje luksusowe samochody. W sieci chwali się, że to on sprzedaje w Polsce najwięcej pojazdów marki BMW.
Motocyklami po drodze dla rowerów?
Po kolizji w Otwocku Piotr Dobrowolski bronił syna w rozmowach z dziennikarzami. Twierdził, że nie była to szybka jazda, zrzucał winę na “brak doświadczenia” w prowadzeniu super mocnego auta.
Dotarliśmy jednak do materiałów, które pokazują, że młody kierowca nie za bardzo przejmuje się zasadami ruchu drogowego. Na swoim facebooku w kwietniu zamieścił nagranie z przejażdżki motocyklami crossowymi. To nagranie z kwietnia tego roku zatytułowane “Wyjazd na tor”. Jest też dopisek “Dad&Son”, co wskazuje na to, że 18-latek jechał tam z ojcem. Piotr Dobrowolski zamieścił zresztą pod filmem komentarz z oklaskami.
Na nagraniu widać, jak dwaj kierowcy crossowych maszyn jadą nimi po drodze dla rowerów. Robią to na Moście Południowym – na filmie nagrała się mijana tablica oznaczająca zjazd R14 na Wilanów. Później na nagraniu widać, że jadą motocyklami po chodniku.
Ten film można zobaczyć tu – na portalu Facebook
Za szybko po Warszawie, kolizja podczas holowania
Ojciec młodego wyścigowca w swoich mediach – także tych opisanych jako firmowe – zamieszczał dużo więcej materiałów pokazujących niestosowanie się do prawa na drogach i nonszalancję.
Już wczoraj w portalu brd24.pl wskazywaliśmy, że wiosną tego roku dokładnie tym samym McLarenem 720s Piotr Dobrowolski driftował na rondzie na publicznej drodze. Podczas własnego “testu” tego samochodu na YouTube pokazywał, że trudno się go prowadzi bez systemów wspomagających jazdę. W tym nagraniu jest kadr pokazujący, jak kierowca traci kontrolę, przejeżdża bokiem przez przejście przy którym stoi pieszy i zatrzymuje się dopiero na poboczu [CZYTAJ O TYM I ZOBACZ TE NAGRANIA]
Dowodów na to, jak źle jeździ po drodze, Dobrowolski zamieszał w Internecie dużo więcej. Bardzo często prowadzi z samochodu transmisje z telefonem w dłoni. Jedną z takich transmisji opublikował 16 listopada. Jechał wtedy przez Warszawę ciesząc się, że wczesnym rankiem nie ma tam korków. Telefon obejmował prędkościomierz samochodu, więc widać, jak w pewnym momencie w środku miasta Dobrowolski jedzie 80 km/h.
Po naszym tekście autor skasował film z Internetu. W sieci wciąż można znaleźć kopię tego nagrania (własną kopię zachowaliśmy też jako dowód dla odpowiednich służb):
W lipcu tego roku zamieścił film z kolizji, do której została wezwana policja. Dobrowolski opisywał, że syn holował go w samochodzie inny pojazdem i w line między nimi wjechał “dostawca sushi”. “Policja z Otwocka uznała, ze to nasza wina bo lina nie była widoczna!!!” – denerwował się w sieci Piotr Dobrowolski (po naszej publikacji to nagranie zostało usunięte z sieci).
“Madzia, mogę go wyprzedzić?”. Prośba o wyścigi na S8
Jeden z najbardziej symptomatycznych filmików właściciel firmy Select Automotive zarejestrował 4 września 2020 r. To film z jazdy drogą ekspresową S8, w okolicach węzła Trzcianka. Piotr Dobrowolski na filmie denerwuje się, że żona nie pozwala mu ścigać się z poprzedzającym go samochodem Nissan GTR. Na nagraniu słychać dialog w tej sprawie:
“- Mogę go wyprzedzić, Madzia?
– Nie.
– Proszę Ciebie. Proszę, mogę go wyprzedzić?
– Nie.
– No daj mi wyprzedzić. Publicznie jesteśmy. Proszę Ciebie! Daj wyprzedzić! Poczujmy się, jak byśmy mieli znowu 18 lat. Pamiętasz jak wylecieliśmy z drogi jadąc na Mazury i przelecieliśmy na lusterka między dwoma drzewami 200SX Turbo? Przecież to są wspaniałe wspomnienia. A McLaren ma lepsze zawieszenie niż Nissan 200 SX, więc nie wylecimy z drogi…”
Dobrowolski nie ustaje w proszeniu żony o pozwolenie na wyścig po publicznej drodze ekspresowej. W końcu słyszy od niej, że kobieta zamierza wysiąść. Wyśmiewa jednak tę groźbę i mówi, że tam nie ma gdzie opuścić samochodu. “Ale gdzie wyjdziesz? Tam krowy się pasą” – odpowiada małżonce i filmuje zwierzęta na łące za barierami trasy ekspresowej.
Dalej denerwuje się, że “nie ma jak jechać” po drodze S8. “Niby prosta droga, niby dwie superfury, a ciągle jest przyspieszanie i hamowanie” – zżyma się Dobrowolski na to, że pędząc po trasie wraz z poprzedzającym go samochodem muszą zwalniać, gdy lewym pasem inni kierowcy wyprzedzają wolniej jadące samochody.
Wciąż też denerwuje się na żonę, która nie pozwala mu mocniej szaleć po publicznej drodze. “Człowiek w kryzysie wieku średniego kupił sobie McLarena. Chce pokazać, że McLaren jest szybszy ot GTR-a i nie może, bo żona mu nie pozwala!” – mówi zza kierownicy Dobrowolski. I dodaje do żony: “Jak ta ostatnia piiiiii mam jechać za nim, tak?!”
Po naszej publikacji to nagranie zostało usunięte z sieci, jednak w sieci wciąż można znaleźć jego kopie (my zachowaliśmy własne kopie dla odpowiednich służb)
luz