Społeczeństwo
UJAWNIAMY: przed rozbiciem McLarena w Otwocku, po drogach szalał nim ojciec 18-latka

Opublikowano
3 lata temu-
przez
luzW weekend w Otwocku 18-letni Oliwier Dobrowolski rozbił McLarena na ulicznej latarni. Portal brd24.pl dotarł do materiałów, które pokazywał wcześniej jego ojciec, były rajdowiec Piotr Dobrowolski – szalał tym samochodem po publicznej drodze

Kierowca rozbił McLarena wartego miliony złotych na słupie na ulicy Kraszewskiego w Otwocku Fot. facebook/PSP Otwock Jabłonna
W sobotę w Otwocku 18-letni rajdowiec Oliwier Dobrowolski rozbił McLarena 720S na latarni ulicznej w Otwocku. Policja uznała, że nie dostosował prędkości do warunków na drodze.
W mediach tłumaczył go ojciec, były rajdowiec Piotr Dobrowolski. Portalowi Sportowefakty.wp.pl tłumaczył, że McLaren 720S to „bardzo trudne auto” i że jego synowi „zabrakło doświadczenia”.
Supersamochód z 2019 r. warty 1,6 mln zł należy do firmy Piotra Dobrowolskiego.
Dobrowolski na YouTube driftował McLarenem na rondzie
Jak ustaliliśmy ojciec 18-latka wcześniej sam szalał tym samochodem po publicznych drogach. Na swoim kanale YouTube zamieścił film “McLaren 720S drifting”. Na nagraniu zamieszczonym w marcu tego roku widać, że driftuje na rondzie na publicznej drodze. To skandaliczne zachowanie.
EDYTOWANE: Po naszej publikacji film został skasowany z YouTube (zachowaliśmy jego kopię dla odpowiednich służb)

Kard z filmu z kanału Piotra Dobrowolskiego na YouTube, na którym prezentowane było driftowanie na publicznej drodze na rondzie Źródło: YouTube/Piotr Dobrowolski
Na kanale Piotra Dobrowolskiego jest więcej takich kontrowersyjnych treści. W 2020 r. zamieścił film, na którym “testuje” McLarena 720S. Jest tam moment, gdy opowiada, jakie umiejętności powinien mieć kierowca, by poruszać się tym samochodem przy wyłączonych systemach wspomagających kierowcę. Wówczas wmontowane są dwa kadry z tym samochodem. Widać, jak kierowca nie panuje nad nim na publicznej drodze i przejeżdża bokiem przez przejście dla pieszych, po czym zatrzymuje się dopiero na poboczu.
Zobacz ten fragment:
Wcześniej wyśmiewał progi zwalniające
We wrześniu tego roku Piotr Dobrowolski zamieści w sieci film, który miał dowodzić, że progi zwalniające są bez sensu, bo można je niektórymi samochodami pokonać z dużymi prędkościami. Film zatytułował: „Czy progi zwalniają? Volvo S90 odpowiada…”.
Na nagraniu – widać, że wykonanym na jakiejś uliczce osiedlowej w Polsce – kierowca przejeżdżał przez próg zwalniający najpierw z prędkością 50 km/h, a potem z prędkością 60 km/h, a nawet 80 km/h!
“Jak widzicie 80 km/h i da się przejechać przez spowalniacz” – mówi podczas nagrania pędząc w samochodzie po wąskiej uliczce. I dodaje: “Także pozdrawiamy wszystkich, którzy montują spowalniacze. To są moje ulubione, takie, wisienki na torcie motoryzacyjnym w Polsce”.
Po tym, jak na Linked.in ludzie zaczęli zwracać uwagę, że “test” odbył się na ulicy, na której widać ograniczenie prędkości do 30 km/h, Dobrowolski zaczął twierdzić, że film to “montaż”. Twierdził też, że to nie on siedział za kierownicą. “To nie ja prowadziłem ten samochód” – odpisał krytykującym film. [CZYTAJ O TYM WIĘCEJ]
Kiedy tłumaczyliśmy Dobrowolskiemu niestosowność takiego zachowania, jak na filmie, stwierdził, że kierowcy się z nim zgadzają a naczelnego portalu brd24.pl nazwał “hejterem”.
“To bardzo ciekawe bo na przykład tutaj większość zgadza się ze mną. Na wszelkich forach motoryzacyjnych kierowcy są po mojej stronie. Dostałem też dużo wiadomości z gratulacjami, że czołowy moto hater RP zainteresował się moją skromną osobą” – napisał Piotr Dobrowolski na Linked.in.
luz